Iaquinta na celowniku Olympiakosu
Olympiakos Pireus poważnie myśli o wzmocnieniach. Tym razem Grecy myślą o sprowadzeniu napastnika Juventusu Turyn, a mowa tu o Vincenzo Iaquincie.
Snajper aktualnie jest kontuzjowany, ale chociaż on sam nie raz zapewniał, że nie ma zamiaru odchodzić ze stolicy Piemontu, to prasa nieustannie łączy go z różnymi zespołami, najczęściej z Anglii.
Olympiakos wcześniej wzmocnił Denis Rommedahl. Ponadto na celowniku Greków znajdował się Mauro Camoranesi, który póki co pozostał w Turynie.
Juventus chce wypożyczyć Jenasa
Juventus Turyn poważnie myśli o pozyskaniu Jermaine Jenasa. Stara Dama złożyła Tottenhamowi Hotspur ofertę, z której wynika, że ekipa ze stolicy Piemontu chce wypożyczyć piłkarza.
Stara Dama ma zamiar sprowadzić pomocnika tak, aby teraz stracić możliwie jak najmniej, a później gdyby Jenas się sprawdził skorzystać z opcji pierwokupu, co oznacza, że wówczas Juve musiałoby się liczyć z wydatkiem rzędu 12 mln euro.
O zawodnika zabiegają także takie kluby jak: AC Milan, Sampdoria Genua oraz Galatasaray Stambuł. Głównym rywalem Bianconerich wydaje się być zespół z Turcji.
Oficjalnie: Denis w Udinese
Denis nie jest już piłkarzem SSC Napoli. Zgodnie z przewidywaniami napastnik opuścił ekipę z Neapolu i od tego sezonu będzie bronił barw Udinese Calcio.
28-letni piłkarz odszedł z ekipy Niebieskich za 2 mln euro. Zatem Denis zmienił otoczenie na zasadzie definitywnego transferu.
Ponadto Napoli wypożyczyło Nicolasa Amodio do Portogruaro.
Schalke nie chce Diego
Schalke Gelsenkirchen nie jest zainteresowane pozyskaniem pomocnika Juventusu Turyn, Diego. Doniesienia medialne zdementował trener tego zespołu.
- Nie pozyskamy Diego. Nie jesteśmy nim zainteresowani - wyjaśnił szkoleniowiec Schalke, Felix Magath po zwycięstwie nad Aalen w Pucharze Niemiec.
W kolejce po zawodnika stoi zatem już tylko Vfl Wolfsburg. Wilki oferują za tego piłkarza 17 mln euro.
Oezil odrzucił ofertę Interu
Mesut Oezil chce grać tylko w Realu Madryt. Reprezentant Niemiec odrzucił ofertę Interu Mediolan. Piłkarz czeka na porozumienie działaczy Werderu Brema z przedstawicielami Królewskich.
- Oferta Interu była dużo wyższa. Bliska 30 mln euro. Gdybyśmy ją zaakceptowali, Mesut grałby teraz w zespole Nerazzurri. Zdecydowaliśmy się ją jednak odrzucić po telefonie Florentino Pereza - wyjaśnił ojciec zawodnika.
- Daliśmy prezydentowi nasze słowo, które jest święte. Jeżeli Werder nie pozwoli Mesutowi odejść teraz, on za rok trafi do Realu zupełnie za darmo. Jego umowa wygasa w 2011 roku - dodał.