Maciej Skorża: Nie będę przeceniał ewentualnego zwycięstwa Legii nad Arsenalem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Spotkanie z Arsenalem, to wielkie wydarzenie dla kibiców Legii, ale nie tylko. <i>- Mecz z takim rywalem, to duże wyzwanie. Niezbyt często drużyna z Polski może zmierzyć się z ekipą z Premiership </i>- oznajmił z dumą Maciej Skorża.

Kapitanem Legii w bieżącym sezonie, a więc również w meczu z Arsenalem będzie sprowadzony latem Chorwat Ivica Vrdoljak . To dosyć spore zaskoczenie, że nowy zawodnik, który jeszcze bardzo niewiele mówi w naszym języku dostał opaskę kapitana. Jednak nie dla Skorży, który nie miał zamiaru w ogóle się na konferencji prasowej - przed meczem z Arsenalem - na ten temat rozwodzić. - Nie będę się z tego tłumaczył, to autorytatywny wybór. Nie będę tego uzasadniał - stwierdził Skorża.

Szkoleniowiec Legii oczywiście liczy na korzystny wynik w meczu ze słynnym Arsenalem, choć nie to będzie dla niego najważniejsze. - Liczę przede wszystkim, że mój zespół rozegra dobry mecz. Wynik? Oczywiście, też będzie istotny. Gdyby udało nam się wygrać z Arsenalem, byłaby to coś wspaniałego w kontekście ligi. Nie będę przeceniał jednak ewentualnego zwycięstwa nad Arsenalem. Dla nas najważniejsza jest liga - powiedział Skorża.

Szkoleniowiec Legii przystąpi do meczu z zespołem z Londynu pełen optymizmu. - Przez siedem tygodni przygotowań zrobiliśmy bardzo dużo. Latem pojawiło się u nas kilku nowych zawodników. Na początku były problemy z komunikacją. Gdyby obcokrajowcy grali wcześniej w Polsce i przyszli do nas z jakiegoś innego polskiego klubu byłoby łatwiej. Tymczasem oni przyjechali z innych lig. Jednak komunikacja stopniowo się poprawia. Jest z tym już coraz mniej problemów - dodał Skorża.

Pierwsza jedenastka jaką desygnuje Skorża do boju z Arsenalem nie musi być tą, która już za kilka dni wybiegnie na stadionie przy Konwiktorskiej, w derbowym meczu przeciwko Polonii. - Nie wiem czy to będą ci sami piłkarze. Może się ona trochę różnić, pozwolę sobie zostawić pewien margines - stwierdził Skorża, który jeszcze nie zdecydował, kto będzie pierwszym bramkarzem Legii.

- O tym najpierw dowiedzą się zawodnicy. Nie podjąłem jeszcze decyzji czy to będzie Marijan Antolović czy też Kostiantyn Machnowskyj - powiedział Skorża, który podkreślił, że mecz z Arsenalem oczywiście jest bardzo ważny, ale to z drugiej strony jedynie spotkanie towarzyskie.

- Z Arsenalem będziemy chcieli oczywiście wygrać, ale już od soboty, od godziny 19 będziemy myśleli tylko o meczu derbowym z Polonią Warszawa. Pojedziemy na jej stadion, aby wygrać bitwę, aby przywieźć trzy punkty - oznajmił Skorża.

Szkoleniowiec Legii spodziewa się, że liga będzie trudniejsza niż w poprzednim sezonie, ale i ciekawsza. - Przeczytałem gdzieś, że z ligi odszedł latem najlepszy bramkarz, obrońca oraz napastnik. Kluby jednak dokonały ciekawych transferów. Wierzę, że to wszystko przełoży się już w następnym sezonie na udany start polskich drużyn w europejskich pucharach - powiedział trener zespołu ze stolicy.

Kto może walczyć o mistrzostwo Polski w tym sezonie? - Naszymi najgroźniejszymi rywalami będą Lech Poznań i Wisła Kraków. Jednak są też inne drużyny, które się wzmocniły. Ciekawych transferów dokonał choćby Śląsk Wrocław. Nie można zapominać też o Polonii Warszawa. Zwłaszcza w początkowej fazie sezonu wysoko może być Jagiellonia - zakończył Skorża.

Źródło artykułu: