Podczas amerykańskiego tournee sir Alex Ferguson postanowił sprawdzić dyspozycję wszystkich swoich bramkarzy. Przeciwko Kansas City Wizards (1:2) wystąpił Ben Amos, z gwiazdami amerykańskiej ekstraklasy (5:2) między słupkami stał Edwin van der Sar, a w rywalizacji z popularnymi "Chivas" bramki ManU strzegł Tomasz Kuszczak.
Polak przepuścił najwięcej strzałów spośród tercetu golkiperów, co jednak nie oznacza, że zaprezentował się najsłabiej. Przy żadnym z goli dla gospodarzy były bramkarz Herthy Berlin nie miał żadnych szans, a piękne uderzenie Hectora Reynoso wpadło w samo okienko jego bramki. Ponadto Kuszczak popisał się kilkoma świetnymi interwencjami, będąc niepokojonym wyjątkowo często. Przez niemal pełne 90 minut zdecydowaną przewagę mieli bowiem zawodnicy Deportivo, chcący udanie zadebiutować na nowo powstałym stadionie w Guadalajarze. Fanów United cieszyć mogą natomiast trafienia nowego nabytku Chrisa Smallinga oraz powracającego do wysokiej formy po kontuzji Naniego.
Deportivo Guadalajara - Manchester United 3:2 (2:1)
Hernandez 9', Bautista 38', Reynoso 59' - Smalling 11', Nani 80'
Skład Manchesteru United: Kuszczak - Fabio, Smalling, O'Shea, De Leat (Rafael 64') - Cleverley, Scholes, Evans (Fletcher 74'), Scholes (Giggs 64'), Gibson (Nani 46') - Berbatow (Chicharito 46' (Welbeck 64'), Diouf (Macheda 64')