Nowy menedżer Liverpoolu w ciągu tygodnia
W ciągu najbliższych siedmiu dni mamy poznać nowego menedżera Liverpoolu - pisze Mail on Sunday. Największymi kandydatami są Manuel Pellegrini oraz Roy Hodgson.
Pierwszy z nich pracował w ostatnim sezonie w Realu Madryt. Zawiódł, ponieważ nie wygrał ani Ligi Mistrzów, ani też nie został mistrzem Hiszpanii. Mimo to nadal ma wysokie notowania w środowisku piłkarskim. Z kolei Hodgson ma za sobą niezwykle udany sezon.
Cole do Man City, Silva do Chelsea?
Manchester City stara się o skrzydłowego Valencii Davida Silvę. Wydaje się jednak, że pozyska Joe'a Cole'a, któremu wygasa kontrakt z Chelsea Londyn. Ta sama Chelsea kupi w jego miejsce… Davida Silvę.
Hiszpan przyznaje, że Anglia to miejsce, w którym chciałby grać i jest gotów opuścić Valencię. The Citizens nie chcą zostać na lodzie i dlatego zamiast Silvy chcą ściągnąć Joe'a Cole'a. Za jego transfer nie musieliby płacić. Mają jednak sporo rywali do pozyskania 28-latka. Najpoważniej interesuje się nim Arsenal Londyn. Możliwe, że Cole'a skuszą zarobki - 110 tysięcy funtów tygodniowo. Obłowiłby się również jego agent, który dostałby 3 miliony funtów.
Ireland na celowniku Wengera
Niechciany w Manchesterze City Stephen Ireland może znaleźć zatrudnienie w Arsenalu Londyn. Roberto Mancini, menedżer The Citizens, dał 23-latkowi wolną rękę, chociaż zanim został szkoleniowcem Man City był podstawowym graczem tego zespołu.
Arsene Wenger, szkoleniowiec Arsenalu, szuka zawodników do środka pola, którzy mogliby zastąpić Cesca Fabregasa. Wprawdzie Hiszpan jeszcze nie odszedł, ale to tylko kwestia czasu. Jeśli nie teraz, to niemal na pewno za rok.
Capello może odejść
Anglia w pierwszych dwóch meczach na mistrzostwach świata zdobyła tylko dwa punkty. Zremisowała z USA 1:1 i Algierią 0:0. Fabio Capello ma zrezygnować, jeśli Synowie Albionu nie awansują do 1/8 finału - czytamy w Sunday Mirror.
Gazeta donosi, że nowym trenerem Anglików może zostać Roy Hodgson bądź Harry Redknapp. Pierwszy prowadzi Fulham Londyn, a drugi Tottenham Hotspur.
Tottenham chce Forlana
Zdaniem Sunday Mirror, Harry Redknapp, menedżer Tottenhamu Hotspur, bardzo poważnie myśli o sprowadzeniu do swojego zespołu Diego Forlana. Napastnik Atletico Madryt miałby kosztować 12 milionów funtów - tyle chciałby dostać hiszpański klub.
Koguty nie chcą jednak płacić takiej kwoty i co najwyżej mogą wysupłać z klubowej kasy 8,5 miliona funtów. Wskazują, że reprezentant Urugwaju najlepsze lata ma już za sobą i 31-latek nie jest inwestycją na przyszłość, lecz zawodnikiem "na już". Redknapp chciałby jednak mieć tak doświadczonego napastnika w swoim zespole.
Pienaar mógłby zostać najlepiej opłacanym piłkarzem Evertonu
55 tysięcy funtów tygodniowo oraz czteroletni kontrakt - tyle oferuje Everton Stevenowi Pienaarowi - pisze Sunday Mirror. Jeśli 28-latek przystanie na propozycję The Toffees, to zostanie najlepiej opłacanym zawodnikiem na Goodison Park.
Jednak wcale nie musi podpisywać kontraktu z Evertonem, żeby tyle zarabiać. Może nawet więcej, ponieważ chętnych na usługi skrzydłowego z RPA nie brakuje. Czołowe zespoły z Premier League monitorują jego sytuację i Pienaar może przebierać w ofertach.
Parker zostanie, bo zachwycił go plan menedżera
Scott Parker był gotów odejść z West Ham United, ale postanowił zostać na Upton Park - pisze News of The World. Reprezentanta Anglii zachwycił plan nowego menedżera Avrama Granta, który szykuje rewolucję w Młotach.
WHU w ostatnim sezonie walczyło jedynie o utrzymanie. Teraz ma być inaczej. Londyńczycy szykują nowe transfery i te przekonały 29-latka do pozostania w West Ham.
Co zrobi obrońca Arsenalu?
Sol Campbell ma dwie dobry oferty. Pierwsza pochodzi z Arsenalu Londyn, a druga z Celtiku Glasgow - pisze Sunday Express. Ale do rzeczy. Kanonierzy swoim zwyczajem oferują zawodnikom powyżej 30-stego roku życia roczny kontrakt.
Tak było kiedyś z Robertem Piresem, tak jest teraz z Williamem Gallasem, więc i Campbell ma również propozycję na najbliższe 12 miesięcy. Wielu zawodników na takie oferty się nie godzi, dlatego były reprezentant Anglii bierze pod uwagę grę w Celtiku Glasgow. The Bhoys oferują mu dwuletni kontrakt. Campbell musi teraz wybrać.