Goście z nożem na gardle - zapowiedź meczu Warta Poznań - Znicz Pruszków

Określenia "mecz ostatniej szansy" czy "spotkanie o 6 punktów" bywają nadużywane, jednak w przypadku Znicza Pruszków ich zastosowanie jest jak najbardziej uzasadnione. Na cztery kolejki przed końcem sezonu ekipa Jacka Grembockiego traci sześć oczek do bezpiecznej strefy i jeśli przegra w Poznaniu, to spadku już nie uniknie. Zieloni są w dużo lepszej sytuacji, jednak także nie mogą pozwolić sobie na porażkę, gdyż wciąż brakuje im choćby minimalnej zdobyczy, by ostatecznie zapewnić sobie I-ligowy byt.

Mimo że obie drużyny tej wiosny prezentują się słabo, to emocji w ich starciu zabraknąć nie powinno. Zaangażowanie i walkę na całego wymusza sytuacja w tabeli. Każdy ma swoje cele, a margines błędu jest ograniczony do minimum.

W poprzednich dwóch sezonach pruszkowianie radzili sobie w Poznaniu różnie. Najpierw doznali pechowej porażki 1:2 (po golu Damiana Pawlaka w 90. minucie), natomiast wiosną ubiegłego roku zaliczyli dość szczęśliwy triumf (wynik otworzyli po katastrofalnym błędzie pomocnika Zielonych, Bartosza Hinca). Niecodzienny przebieg miało także starcie tych drużyn, do którego doszło w rundzie jesiennej bieżących rozgrywek. Warta wypracowała wówczas ogrom sytuacji strzeleckich, ale była bardzo nieskuteczna. Efekt? Przegrała 0:1 (decydujące trafienie uzyskał Paweł Kaczmarek). W każdej z trzech wymienionych potyczek rywalizacja była niezwykle zacięta.

Dramaturgii nie powinno zabraknąć również w sobotę. Podopieczni Jacka Grembockiego do bezpiecznej strefy tracą sześć oczek, a w perspektywie mają jeszcze spotkanie m. in. z Widzewem Łódź. Ewentualna porażka w stolicy Wielkopolski sprawi, że Znicz niemal na pewno opuści I ligę. Sytuacja Warty jest o niebo lepsza, ale nie idealna. Poznaniacy zgromadzili do tej pory 40 punktów i wydaje się, że ten dorobek powinien umożliwić im pozostanie na zapleczu ekstraklasy. Patrząc jednak na tabelę, ekipa Marka Czerniawskiego nie może być pewna utrzymania. Dość powiedzieć, że zajmująca 15. miejsce Wisła Płock traci do Zielonych tylko pięć oczek.

Oba zespoły nie zagrają w sobotę w optymalnych składach. W szeregach gospodarzy zabraknie kontuzjowanego Alaina Ngamayamy oraz pauzującego za kartki Błażeja Jankowskiego. Niepewny jest także występ Abrahama Loligi. Z kolei w ekipie z Mazowsza nie pojawi się Piotr Klepczarek, który musi odbyć karencję za czerwony kartonik otrzymany w pojedynku z ŁKS Łódź.

Spotkanie Warta Poznań - Znicz Pruszków rozpocznie się w sobotę o godz. 17.00. Jako sędzia główny poprowadzi je Michał Mularczyk ze Skierniewic.

Warta Poznań - Znicz Pruszków / sob 22.05.2010 godz. 17.00

Przewidywane składy:

Warta Poznań: Radliński - Ignasiński, Wichtowski, Strugarek, Otuszewski, Magdziarz, Seweryn, Bekas, Iwanicki, Reiss, Kaźmierowski.

Znicz Pruszków: Bieniek - Radler, Januszewski, Kowalski, Zaborowski, Piesio, Kasperkiewicz, Falkowski, Rackiewicz, Biliński, Chałas.

Sędzia: Michał Mularczyk (Skierniewice).

->RELACJA ONLINE

Zamów relację z meczu Warta Poznań - Znicz Pruszków

Wyślij SMS o treści SF ZNICZ na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Warta Poznań - Znicz Pruszków

Wyślij SMS o treści SF ZNICZ na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: