Grecja: Niepewna przyszłość Sosina i Smolarka, Baszczyńskiego czeka zabieg

Kavala nie może już liczyć na miejsce gwarantujące prawo gry w europejskich pucharach. W zespole rozpoczęła się więc czystka, której ofiarą ma paść Łukasz Sosin. Swojej przyszłości nie może być pewny też Euzebiusz Smolarek. Natomiast Marcina Baszczyńskiego z Atromitosu czeka wkrótce zabieg.

Czystki w Kavali dotkną Sosina i Smolarka?

Grecka ekstraklasa piłkarska zagra dopiero w drugą niedzielę kwietnia. Do końca sezonu zasadniczego pozostały tylko dwie kolejki. Kavala nie ma już szans na zajęcie 5. miejsca w tabeli, gwarantującego grę w fazie play-off.

Działacze beniaminka Alpha Ethniki wykorzystują przerwę w rozgrywkach do czystek w zespole. Szefowie klubu rozstali się już z Serbem Aleksandarem Popoviciem oraz reprezentantem Cypru - Sinišą Dobrasinoviciem. Ten ostatni zawodnik sam poprosił o rozwiązanie kontraktu.

- Wykazywałem wiele cierpliwości, ale atmosfera wprowadzona przez trenera Aada de Mosa zniszczyła wszystko. Jego decyzje nigdy nie będą dla mnie zrozumiałe - stwierdził na łamach gazety SportDay Dobrasinović.

- Ponad dziesięciu zawodników nie może pojąć tego, co się dzieje. Co mam na myśli? Szkoleniowiec dokonuje zmian w 20. bądź 30. minucie meczu, kiedy wygrywamy. Mam 33 lata i nie potrafię tego zrozumieć - dodał pomocnik, który w Kavali pełnił rolę kapitana.

Wszystko wskazuje na to, że w ciągu kilku dni nowego pracodawcy będzie mógł sobie szukać także Łukasz Sosin, który w Helladzie zupełnie zagubił instynkt strzelecki z Cypru. Jego los w zasadzie jest już przesądzony, a działacze przygotowują się tylko do rozmowy, w czasie której zamierzają zakomunikować Polakowi swoją decyzję.

Pomimo trzech zdobytych goli w lidze, mocnej pozycji w Kavali nie ma również Euzebiusz Smolarek. Nie jest więc wykluczone, iż władze klubu nie będą chciały kontynuować z nim współpracy w przyszłym sezonie.

Szefowie beniaminka rozstaną się zapewne także z trenerem Aadem de Mosem, który nie potrafił zaszczepić w piłkarzach wiary w sukces.

Baszczyński przejdzie artroskopię

Marcin Baszczyński w miniony weekend nie wystąpił w 28. kolejce greckiej ekstraklasy. Defensor nie zasiadł nawet na ławce rezerwowych Atromitosu w czasie pojedynku Panathinaikosem Ateny (0:3). Polak, który skarżył się na uraz, miał wrócić do pełni sił w pierwszym tygodniu kwietnia.

Jednak teraz sztab medyczny ekipy z Peristeri orzekł, iż były piłkarz Ruchu Chorzów powinien poddać się artroskopii kolana. Nasz rodak przejdzie wspomniany zabieg w najbliższą środę. Przewiduje się, że defensor będzie potrzebował jednego miesiąca, żeby dojść do pełni sił.

Oznacza to, że dla Baszczyńskiego aktualny sezon już się zakończył. Trzeba wspomnieć, iż przez media w Grecji jest on uznawany za najlepszego obrońcę Atromitosu w bieżących rozgrywkach.

Komentarze (0)