KSZO na chwilę przed ligą

Zawodnicy pomarańczowo-czarnych pod okiem sztabu szkoleniowego trenowali we wtorek na sztucznej murawie Piłkarskiego Ośrodka Treningowego przy ulicy Kolejowej. Być może w środę zajęcia odbędą się już na trawiastej nawierzchni stadionu KSZO.

Warunki atmosferyczne, w jakich przyszło przygotowywać się ekipie KSZO Ostrowiec Św. do rundy rewanżowej sezonu 2009/2010 nie rozpieszczały piłkarzy z Ostrowca Świętokrzyskiego. Przed długi czas mimo boiska ze sztuczną murawą, zawodnicy byli zmuszeni do zajęć na zlodzonej płycie. Wszystko wskazuje na to, że już w środę podopieczni trenera Czesława Jakołcewicza rozpoczną treningi na stadionie KSZO, gdzie będą walczyć o ligowe punkty.

- Co do gry, to jeszcze nie jest to, co bym sobie życzył, aczkolwiek były momenty dobre. Mamy jeszcze parę dni i szukam tych optymalnych rozwiązań. Pewnie jeszcze pierwszy czy drugi mecz ligowy odpowie, który zawodnik będzie tym pierwszym w składzie - mówił po ostatnim sparingu z Przebojem Wolbrom, trener Czesław Jakołcewicz.

- Prezes mi obiecał, że jeżeli będziemy grali w sobotę, to dwa razy w tygodniu będziemy trenować na trawie. Muszę skorzystać z takiego boiska, ponieważ gra na trawie jest zupełnie inna niż na sztucznej nawierzchni - dodał.

W zespole KSZO nie ma kontuzji, które mogłyby spędzać sen z powiek szkoleniowcowi pomarańczowo-czarnych. Oprócz Sebastiana Brytana i Marcina Rębowskiego wszyscy zawodnicy są do dyspozycji trenera. Widać już także w drużynie ogromną chęć gry i głód piłki. Taka mobilizacja z pewnością wyjdzie tylko na plus zespołowi, tym bardziej, że pierwszy mecz ze Stalą Stalowa Wola będzie dla ostrowczan niezwykle ważny.

- Więcej czasu będzie teraz pierwszy trener poświęcał na sprawy taktyczno-techniczne, ponieważ trochę czasu nam uciekło prze aurę. Jeśli chodzi o motorykę, to jest to już wychodzenie na prostą. Czekamy z niecierpliwością i mamy nadzieję, że pogoda nam nie przeszkodzi w rozegrani tego meczu, bo balon jest już na tyle napompowany, że pasowałoby już grać - powiedział trener od przygotowania fizycznego ekipy KSZO, Kordian Wójs.

Komentarze (0)