Na razie jednak styl gry reprezentacji jest daleki od tego, który prezentował Lech Poznań za czasów Franciszka Smudy. - Musicie zrozumieć, że jest to dopiero początek. Nowy trener, nowi piłkarze. Nie da się w pięć minut sprawić, by nowy system funkcjonował jak należy. Czasami trzeba nawet trzech lat, żeby wszystko zaczęło grać. A i tak niekiedy nie wychodzi. Potrzeba spokoju i optymizmu - zapowiedział Murawski.
- To dopiero początki, nie spodziewajcie się cudów. Były dopiero dwa zgrupowania i to jest odpowiedź - dodał.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.