Przewodniczący Komisji Licencyjnej PZPN Hilary Nowak uważa, że władze Ruchu Chorzów bronią dostępu do finansów klubu. Przy Cichej bronią się jednak, że informację o kontroli posiadają zaledwie od środy. Chorzowianom nie grozi zawieszenie, lub odebranie licencji w tym sezonie. Trzeba jednak pamiętać, że wkrótce kluby będą składały dokumenty dotyczące sezonu 2010/2011. A wówczas Ruch może mieć problemy. PZPN pokazał już przy okazji sprawy ŁKSu Łódź, że nie toleruje lekceważenia obowiązków.
Jednym z kontrolerów ma być biegły rewident Janina Kozakiewicz, która jest jednocześnie członkiem Komisji Licencyjnej. - Chcemy wiedzieć, co klub robi, żeby spłacić należności wobec zawodników, a także otrzymać informacje, jak wygląda sprawa uregulowania zobowiązań względem ZUS. Klub nie złożył żadnych wyjaśnień na piśmie dotyczących jego sytuacji finansowej, choć został do tego wezwany - wyjaśnił dla Przeglądu Sportowego powody decyzji o kontroli Hilary Nowak.
Komisja licencyjna decyzję o przeprowadzeniu kontroli podjęła po tym, jak zawodnicy Ruchu protestowali w związku z zaległościami finansowymi sięgającymi października 2009 roku.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.