Poznański stadion robi coraz lepsze wrażenie

Choć do zakończenia modernizacji Stadionu Miejskiego w Poznaniu pozostało jeszcze wiele pracy, to obiekt ten zaczyna prezentować się coraz lepiej i robi spore wrażenie, gdy obserwuje się go zarówno z dalszej, jak i bliższej odległości. Mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych, na Bułgarskiej praca wre.

W tym artykule dowiesz się o:

W ostatnich tygodniach pogoda nie rozpieszcza budowlańców. Ujemne temperatury oraz obfite opady śniegu nie ułatwiają prac. Mimo to można zaobserwować kolejne efekty, a obiekt robi coraz lepsze wrażenie. Obecnie najwięcej dzieje się przy narożnikach stadionu, gdzie powstają nadbudowy łączące w całość wszystkie cztery trybuny. Zamontowano już siedem ości pozwalających na rozłożenie zadaszenia.

Nad czwartą trybuną trwają przygotowania do montażu dodatkowej membrany mającej chronić kibiców przed opadami deszczu. Zakończono już prace przy narożnikach tej części stadionu, gdzie budowano podesty zwiększające widoczność. Nie wiadomo jednak czy na pierwszy mecz te sektory będą otwarte, bowiem muszą one jeszcze przejść odbiór. Niewykluczone, że na premierowy wiosenny pojedynek, jaki Lech Poznań rozegra na własnym stadionie, będzie mogło wejść tylko 10 tys. kibiców.

W środę w jednym z poznańskich kin zostanie wyświetlony film prezentujący postępy na budowie. Obraz został zarejestrowany z kamer internetowych znajdujących się na obiekcie. Poza tym przedstawiony zostanie trzeci Ambasador EURO 2012 Miasta Poznania.

Komentarze (0)