Semir Stilić właściwie zadecydował o swojej przyszłości. - W tym momencie muszą przede wszystkim porozumieć się kluby. Wszystko jednak toczy się bez mojego udziału. To jest jakby poza mną - powiedział dla Przeglądu Sportowego Bośniak.
Dyrektor Lecha Marek Pogorzelczyk podkreśla z kolei, że Stilić to jedyny czołowy piłkarz Lecha, który otrzymał zielone światło na transfer. Temat sprzedaży Stilicia do Celticu powraca od 2008 roku. Wtedy ówczesny menedżer szkockiego klubu - Gordon Strachan zaoferował za Bośniaka 2,5 miliona funtów. Ta oferta została jednak przez Lecha odrzucona.
Teraz władze Lecha mogą liczyć na dużo mniejszą kwotę za ten transfer. Oficjalnie mówi się o kwocie 1,5 miliona euro. Na obniżkę kwoty odstępnego miała wpływ słabsza runda w wykonaniu Bośniaka. Sam Stilić podkreśla, że chciałby zmienić klub i zagrać w silniejszym zespole. Z kolei niemieckie zespoły - Kaiserslautern i FC Koeln chcą pozyskać Sławomira Peszkę. Peszko nie myśli jednak o zmianie barw klubowych.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.