Carol Cabrino podzieliła się z fanami w mediach społecznościowych tragiczną wiadomością o stracie nienarodzonego dziecka. Jak wyznała, była sama w momencie, gdy musiała przekazać tę smutną nowinę mężowi. Marquinhos przebywał wówczas na zgrupowaniu reprezentacji Brazylii, która rozgrywała mecze w ramach eliminacji do MŚ 2026.
W emocjonalnym nagraniu Carol opowiedziała, jak dowiedziała się o ciąży podczas pobytu w Brazylii. Niestety, kolejne badania we Francji wykazały brak bicia serca dziecka. - Obudziłam się szczęśliwa, bo to był dzień, kiedy miałam usłyszeć serce. Ale nie było bicia serca, a dziecko się nie ruszało - wyznała.
Carol, matka trójki dzieci, opisała, że przeżywa obecnie bardzo trudne chwile. - To okres żałoby, przez który przechodzę. Musiałam przekazać tę wiadomość mężowi, który nie jest tutaj - dodała.
Fani i przyjaciele natychmiast okazali wsparcie Carol. Grupa kibiców PSG ParisInside napisała: "Cała rodzina PSG jest z tobą. Kochamy cię i przesyłamy ci całą naszą siłę". Żona piłkarza West Ham, Duda Fournier, również wyraziła swoje wsparcie, życząc Carol siły i pokoju.
Carol zakończyła swoje przesłanie cytatem z brazylijskiego poety, wyrażając wiarę, że Bóg ma dla niej większy plan. - Chcę wierzyć, że jest powód dla wszystkiego, co się dzieje. Bóg nie popełnia błędów i wszystko, co pozwala, zostanie ujawnione w odpowiednim momencie - podkreśliła.
Żona Marquinhosa zaczęła karierę jako influencerka, ale obecnie projektuje ubrania dla dzieci. Jej mąż jest prawdziwą legendą PSG, bowiem jest związany z francuskim gigantem od 2013 roku.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Pokazuje, że nie wstając od stołu może gdzieś wejść, przeczytać i zarobić.