Reprezentacja Polski pokonała Maltę 2:0, ale emocje po meczu nie opadły. Michał Probierz starł się z Arturem Wichniarkiem. Były napastnik zasugerował zmianę ustawienia drużyny, co spotkało się z ostrą reakcją selekcjonera.
Probierz przypomniał, że w meczu z Holandią na Euro 2024, mimo porażki, drużyna grała dobrze. - Nie no, tu Artur zaprzeczasz sam sobie, bo graliśmy trójką w meczu z Holandią. Przegraliśmy, ale graliśmy dobrze - tak Probierz odpowiedział na sugestie Wichniarka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znakomita atmosfera w kadrze. Tak się bawią Hiszpanie
Grzegorz Mielcarski próbował załagodzić sytuację, ale również został skontrowany przez Probierza. Były asystent Fernando Santosa spostrzegł, że selekcjoner nie jest konsekwentny w swoich decyzjach. Wcześniej Probierz tłumaczył, że Kacper Urbański stracił formę ze względu na brak regularnej gry w Monzy.
- Michał, postawiłeś na ludzi, którzy nie grają. Postawiłeś na Kamińskiego, który nie gra, na Kiwiora, który nie gra, wcześniej na Modera. I oni tak naprawdę się sprawdzają. Dają radę - ocenił Mielcarski w studiu TVP Sport.
Probierz nie pozostał mu dłużny i przypomniał kadencję Santosa. Obecny selekcjoner, w przeciwieństwie do Mielcarskiego, sądzi, że Przemysław Frankowski i Matty Cash mogą grać wyłącznie na prawej stronie obrony.
- Powinieneś mieć bardzo dobrą selekcję. Powinieneś powiedzieć nazwiska skrzydłowych. Przypomnę Ci, że jak byłeś na ławce, to na boku grali środkowi pomocnicy. Cash jest prawym obrońcą, Frankowski też. Broń Boże, nie będę się tutaj przekrzykiwał. Ja jestem odpowiedzialny za to. Gramy takim ustawieniem, bo mamy do tego zawodników - zakończył Probierz.
Reprezentanci Polski kolejny raz spotkają się na zgrupowaniu dopiero po zakończeniu sezonu ligowego. Podopieczni Probierza na 6 czerwca mają zaplanowany mecz towarzyski z Mołdawią, natomiast 10 czerwca rozegrają spotkanie eliminacyjne z Finlandią.