Priorytetem sportowym dla zarządu Juventusu jest awans do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Obecny zespół nie zajmuje aktualnie miejsca, które gwarantuje osiągnięcie tego celu. "Stara Dama" jest piąta i traci tylko punkt do czwartej Bologni.
Thiago Motta może wkrótce pożegnać się z klubem. Jak informuje "La Gazzetta dello Sport", przyszłość szkoleniowca jest niepewna po serii niepowodzeń, w tym aż siedmiu straconych bramkach w dwóch ostatnich meczach.
ZOBACZ WIDEO: Połączenie akrobatyki z futbolem. Takie gole to rzadkość
Roberto Mancini jest głównym kandydatem na stanowisko trenera Juventusu. 60-latek ma na swoim koncie sukcesy z klubami takimi jak Inter Mediolan czy Manchester City. Jest zainteresowany powrotem do Włoch.
W październiku poprzedniego roku został zwolniony z posady selekcjonera Arabii Saudyjskiej. Z tamtejszą federacją łączył go kontrakt podpisany na bardzo korzystnych warunkach. Dziennikarze "The Sun" przypomnieli, że w ramach czteroletniej umowy Mancini miał zainkasować aż 77 milionów funtów.
Był zatrudniony przez Saudyjczyków przez 14 miesięcy. To oznacza, że Włoch zarobił przez ten okres około 117 milionów złotych. Teraz jest gotów podjąć się wyzwania prowadzenia Juventusu do końca sezonu, z możliwością przedłużenia kontraktu w przypadku awansu do Ligi Mistrzów.
Klub rozważa również inne opcje, w tym zatrudnienie Igora Tudora lub Zinedine'a Zidane'a, jednak Mancini wydaje się być faworytem do przejęcia zespołu.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Juventus awansuje do kolejnej edycji Ligi Mistrzów? 
