FC Barcelona w formularzu dla kibiców pragnących przedłużyć karnet potwierdziła, że klub dokończy sezon na stadionie Estadi Olimpic Lluis Companys w Barcelonie. Przypomnijmy, że remont Camp Nou rozpoczął się po sezonie 2022/2023.
Początkowo zakładano, że "Duma Katalonii" wróci na swój legendarny obiekt pod koniec ubiegłego roku, przy okazji obchodów jubileuszu 125-lecia klubu. Potem pojawiła się informacja, że nastąpi to pod koniec obecnego sezonu, a Barcelona zdąży zagrać na Camp Nou hitowe spotkanie z Realem Madryt, które odbędzie się 11 maja. Obecnie wiadomo już, że tak się nie stanie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znakomita atmosfera w kadrze. Tak się bawią Hiszpanie
Hiszpańskie media informują, że Camp Nou może być gotowe na przyjęcie kibiców dopiero w listopadzie br. Klub nie podał jeszcze nowego terminu oficjalnego otwarcia stadionu.
Opóźnienia powodują coraz większą frustrację u kibiców Barcelony. Grupa "Som un Clam" opublikowała oświadczenie wymierzone w zarząd "Dumy Katalonii". Głównym zarzutem fanów jest brak przejrzystości działaczy, którzy podawali konkretne daty ponownego otwarcia Camp Nou bez żadnego pokrycia w faktach.
Oświadczenie kibiców Barcelony
"Jako Som un Clam wyrażamy głębokie zaniepokojenie i oburzenie obecną sytuacją infrastruktury sportowej FC Barcelony. Projekt przebudowy Camp Nou ponownie napotyka niewytłumaczalne opóźnienia, bez jasnych wyjaśnień ani konkretnego harmonogramu, który gwarantowałby powrót na stadion w optymalnych warunkach" - napisano.
"Brak przejrzystości i planowania jest nie do przyjęcia w klubie tej wielkości. Wszystkie deklaracje o terminach zostały złamane. Nie przewidziano żadnego odszkodowania dla socios, znów spędzamy sezon na Montjuic bez gwarancji. Tymczasem powtarzano nierealne daty i odsuwano powrót, który dziś nikt nie jest w stanie zapewnić, że nastąpi we wrześniu" - dodano.
"Decyzja o powierzeniu budowy stadionu tureckiej firmie była uzasadniana gwarancją zakończenia prac do końca 2024 roku i karą miliona euro za każdy dzień opóźnienia. Dlaczego więc nie wykonano tej klauzuli" - zakończono.
W oświadczeniu skrytykowano również władze klubu za to, że dopuściły do absurdalnej sytuacji na Palau Blaugrana, gdzie domowe mecze rozgrywa koszykarska sekcja Barcelony. W ostatnim spotkaniu na tym obiekcie trybuny zostały zdominowane przez fanów gości. Na koniec zaapelowano o szacunek dla kibiców.
"W Som un Clam zawsze bronimy modelu socios-właścicieli ponad socios-klientów, ale obecny zarząd nie szanuje już nawet tych drugich. Socios są opuszczeni i zaniedbani, co pokazuje alarmujący brak troski o społeczność kibiców. Barca musi stawiać interesy barcelonismo ponad czysto komercyjne kryteria. Po raz kolejny domagamy się natychmiastowych wyjaśnień od zarządu FC Barcelony i rzeczywistego zaangażowania w rozwiązanie tej sytuacji. Socios i kibice zasługują na szacunek, przejrzystość i zarządzanie godne najlepszego klubu na świecie" - zakończono.