"Te słowa należy traktować z rezerwą". Legenda reaguje na deklarację Probierza

PAP / Leszek Szymański/Piotr Polak / Na dużym zdjęciu Michał Probierz, na małym Włodzimierz Lubański
PAP / Leszek Szymański/Piotr Polak / Na dużym zdjęciu Michał Probierz, na małym Włodzimierz Lubański

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Michał Probierz zapewniał, że reprezentacja Polski powalczy o zwycięstwo w swojej grupie eliminacji do mistrzostw świata. W rozmowie z WP SportoweFakty zapowiedź tę skomentował Włodzimierz Lubański.

Lubański komentuje słowa Probierza

W piątek (21.03) reprezentacja Polski rozpocznie walkę o awans na mistrzostwa świata w 2026 roku. Biało-Czerwonych w grupie czekają starcia z Litwą, Maltą, Finlandią, a także przegranym dwumeczu między Hiszpanią a Holandią w ćwierćfinale Ligi Narodów.

W opinii większości ekspertów to jedna z tych dwóch ostatnich ekip będzie faworytem do zajęcia pierwszego miejsca w grupie G. Mimo to Michał Probierz na poniedziałkowej konferencji kadry złożył odważną deklarację. - Daliśmy zawodnikom możliwość pokazania się, a teraz chcemy skupić się na tym, by wygrać eliminacje - mówił.

ZOBACZ WIDEO: Połączenie akrobatyki z futbolem. Takie gole to rzadkość

Słowa te w rozmowie z redakcją WP SportoweFakty skomentował Włodzimierz Lubański. Legendarny napastnik z reprezentacją Polski zdobył złoty medal igrzysk olimpijskich w 1972 roku. Z dorobkiem 48 goli w narodowych barwach zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji strzeleckiej. Wyprzedza go jedynie Robert Lewandowski.

- Michał Probierz najlepiej zna swój zespół i wie, na co go stać. Jego słowa należy jednak traktować z rezerwą. Na pewno nie jest tak, że z "marszu" możemy ograć Hiszpanię lub Holandię - ocenił.

"Jesteśmy lepszym zespołem od Litwy i Malty"

Zanim jednak Biało-Czerwoni zmierzą się z faworytem grupy, czeka ich starcie z dużo niżej notowanymi rywalami. 21 marca, na otwarcie eliminacji, zagrają z Litwą, która jest 142. w rankingu FIFA. Trzy dni później czeka ich starcie ze 168. Maltą. Oba mecze zostaną rozegrane na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Polska, aktualnie 35. w rankingu FIFA, będzie zdecydowanym faworytem obu tych spotkań. Wynik inny niż komplet punktów będzie traktowany w kategoriach sporej niespodzianki, by nie powiedzieć - sensacji.

- Litwę i Maltę powinniśmy ograć. Jesteśmy od nich teoretycznie znacznie lepszym zespołem. Wszystko rozstrzygnie się jednak na boisku - ocenił Lubański.

Czy Robert Lewandowski przekroczy kolejną magiczną granicę?

W marcowych meczach reprezentacji Polski Robert Lewandowski będzie chciał potwierdzić znakomitą dyspozycję, którą od początku sezonu prezentuje w Barcelonie.

36-letni snajper ma coś do udowodnienia na Stadionie Narodowym. Ostatniego gola na tym obiekcie zdobył 21 listopada 2023 roku. Wpisał się wówczas na listę strzelców w wygranym 2:0 meczu z Łotwą. Jak dotąd Lewandowski strzelił 84 bramki dla reprezentacji. Wielu kibiców zadaje sobie jedno pytanie - czy uda mu się przekroczyć barierę 100 trafień w kadrze?

- Kiedy usłyszałem, że brakuje 16 trafień, to perspektywa wydała się kusząca, nie powiem, że nie. Brakuje tylko i aż 16 goli - mówił Lewandowski. Podkreślał jednak, że jest to dla niego kwestia drugorzędna, a priorytetem pozostaje dobro zespołu. A jak jego szansę na przekroczenie "setki" widzi Lubański?

- Na to będzie składało się wiele czynników, w tym kwestia jego przygotowania czy dyspozycji w konkretnych meczach. Ale niewątpliwie zdobycie 100 goli w reprezentacji jest dla niego wyznaniem - ocenił.

Legendarny napastnik od 1975 roku mieszka w Belgii, gdzie skończył piłkarską karierę. Uważnie przygląda się tamtejszym rozgrywkom. W rozmowie z naszą redakcją skomentował sytuację Michała Skórasia, który od lipca 2023 roku jest piłkarzem Club Brugge.

24-letni skrzydłowy w tym sezonie jest zazwyczaj rezerwowym. Co prawda wystąpił w 33 meczach, jednak w większości przypadków były to krótkie epizody. Dość powiedzieć, że łącznie uzbierał jedynie 890 minut. W tym czasie zdobył dwie bramki.

- Konkurencja w Brugge jest duża. To nie tak, że jakiś zawodnik przyjeżdża i z "miejsca" ma zagwarantowany pierwszy skład. Nie wiem, dlaczego Skóraś nie gra teraz zbyt dużo, ale jestem tym trochę zaskoczony. W pierwszym okresie po transferze notował bowiem poprawne, dobre występy. Czy w obecnej sytuacji powinien otrzymać powołanie do reprezentacji? Nie mnie oceniać, to już decyzja Michała Probierza i jego sztabu - podsumował.

Adrian Hulbój, WP SportoweFakty

Komentarze (15)
avatar
JurekZPierwszego
20 min temu
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Robert nawet nie przyjedzie na mecze bo Barça go nie pusci. Za to bramkarz pusci co trzeba 
avatar
mariusz szymczak
24 min temu
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Lubański nie jest autorytetem polskiej piłki ponieważ większość życia spędził za granicą 
avatar
A może być lepiej
32 min temu
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
Probierz odleciał tak jak Duda - ten z pałacu. Tzw patriota dla 1/3 gamoni ze wschodniej części kraju. Kto oglądał skoki nielotów na śniegu i słuchał komentatorów to pobożnych życzeń było bez l Czytaj całość
avatar
robert62
1 h temu
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Z Maltą może 4 punkty a z Litwinami góra 3.....z Finami 3, z Hiszpanami czy z Holendrami 0..no i jest pozamiatane.. 
avatar
robert62
2 h temu
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Pan Włodzimierz Lubański to najlepszy polski piłkarz w historii tego sportu, może nia najbardziej utytuowany, bo paskudna kontuzja zepsuła mu karierę, kiedy był na szczycie i zostawili go bez o Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści