Zagadkowa absencja bramkarza Legii. Goncalo Feio zabrał głos

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki

Dość niespodziewanie Vladana Kovacevicia zabrakło w kadrze meczowej Legii Warszawa. - Początkowo myśleliśmy, że to nic groźnego - przyznał na antenie Canal+ Sport Goncalo Feio.

Vladan Kovacević nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych Legii Warszawa w meczu z Rakowem Częstochowa. Szkoleniowiec nie mógł skorzystać z byłego golkipera "Medalików", a między słupkami stanął Kacper Tobiasz.

Kovacević nie zagrał już w rewanżu z Molde, choć wtedy był obecny na ławce rezerwowych. Tym razem jednak nie pojawił się nawet w kadrze meczowej. W rozmowie z Canal+ Sport Goncalo Feio oświadczył, że 26-latek boryka się z kontuzją.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!

- Na piątkowym treningu po meczu z Molde dość mocno wybił palec. Początkowo myśleliśmy, że to nic groźnego, ale dobę później sytuacja trochę się pogorszyła. Chciał przyjechać z drużyną do Częstochowy. Do ostatniego momentu był oceniany stan palca ze sztabem medycznym. Ostatecznie okazało się, że w niedzielę raczej nie mógłby pomóc - poinformował trener

Legia Warszawa, po wygranej 2:0 z Molde w Lidze Konferencji, awansowała do ćwierćfinału tych rozgrywek. W Ekstraklasie stołeczny zespół zgromadził dotychczas 40 punktów, co daje im dziewięć punktów straty do lidera, Rakowa Częstochowa.

Kovacević, wypożyczony ze Sportingu, ma na swoim koncie siedem występów w barwach Legii, w tym jedno czyste konto. Bramkarz w ostatnich tygodniach musiał radzić sobie z dużą krytyką pod swoim adresem.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści