Po pierwszej kolejce łotewskiej Virsligi liderem jest FK Lipawa, która w piątek rozbiła u siebie FK Mettę 4:0. Podczas tego spotkania kibice wywiesili transparent, w którym wspomnieli o przywódcach USA i Rosji.
Na banerze zaprezentowano napis w języku łotewskim "Tramps ir Putina kuce", co można przetłumaczyć jako "Trump to suka Putina". Skąd wzięło się polityczne hasło na meczu na Łotwie?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bulwersująca sytuacja. Kibice wygwizdali bramkarza
Jak informuje profil "Futbol Bałtycki" na portalu X, była to akcja kibiców FK Metty przeciwko swojemu prezesowi Girtsowi Mihelsonsowi. Nie zgadzają się bowiem z jego poglądami i działaniami.
"Współzałożyciel FK Metty na Twitterze regularnie udostępnia posty o bitcoinach, krypto, Trumpie, Musku, jest generalnie fanatykiem Make America Great Again" - wyjaśnia "Futbol Bałtycki".
Rzeczywiście, na profilu Mihelsonsa na X regularnie pojawiają się posty, których głównym bohaterem jest Trump. Przypomnijmy, że w ostatnim czasie prezydent USA wstrzymał pomoc wojskową dla Ukrainy, która od 24 lutego 2022 r. broni się przed inwazją wojsk rosyjskich. Na Łotwie, która sąsiaduje z Rosją, jego działania odbierane są z wielkim niepokojem.
43-letni Ģirts Mihelsons pełni funkcję prezesa klubu z siedzibą w Rydze. Powstał on w 2006 roku. Początkowo funkcjonował jako szkoła piłkarska, koncentrując się na szkoleniu młodzieży. W 2011 roku Metta awansowała do najwyższej klasy rozgrywkowej na Łotwie.