To był interesujący mecz z perspektywy polskich kibiców. Po stronie Kasimpasy od pierwszego gwizdka wystąpił Kamil Piątkowski, natomiast Przemysław Frankowski znalazł się w wyjściowym składzie Galatasaray.
Goście w 12. minucie rozwiązali worek z golami za sprawą Victora Osimhena, który skutecznie wykonał rzut karny. Ekipa ze Stambułu utrzymała jednobramkowe prowadzenie do przerwy.
ZOBACZ WIDEO: Problemy wielkich klubów w nowym formacie Ligi Mistrzów. "Wnioski zostaną wyciągnięte"
W 52. minucie Piątkowski odnalazł się po wrzutce z rzutu rożnego i zgrał piłkę głową do Mortadhy Ben Ouanesa. Tunezyjczyk z niewielkiej odległości znalazł drogę do siatki, wykorzystując asystę reprezentanta Polski.
Potem Josip Brekalo dał prowadzenie Kasimpasie, a goście odwrócili wynik za sprawą Davinsona Sancheza i Osimhena. Ten drugi skompletował dublet po asyście bramkarza Fernando Muslery. Haris Hajradinović pięć minut przed końcem ustalił rezultat na 3:3.
Kasimpasa sprawiła niespodziankę, remisując 3:3 z liderem tabeli Super Lig. Piątkowski po raz pierwszy miał udział przy golu po zimowej przeprowadzce do Turcji.
Kasimpasa SK - Galatasaray SK 3:3 (0:1)
0:1 - Victor Osimhen (k.) 12'
1:1 - Mortadha Ben Ouanes 52'
2:1 - Josip Brekalo 61'
2:2 - Davinson Sanchez 69'
2:3 - Victor Osimhen 71'
3:3 - Haris Hajradinović (k.) 85'
Czy Piątkowski zasługuje na powołanie do kadry? 
