Sprawa trafi do Komisji Europejskiej. "Chcemy, by Manchester City został ukarany"

Getty Images / Oscar J. Barroso / AFP7 / Na zdjęciu: Javier Tebas
Getty Images / Oscar J. Barroso / AFP7 / Na zdjęciu: Javier Tebas

Javier Tebas apeluje o sankcje dla Manchesteru City. Prezes La Ligi ponownie oskarżył angielski klub o naruszenie regulacji finansowych. - Sprawa jest w fazie dochodzenia - wyznał.

Podczas Business of Football Summit organizowanego przez "Financial Times" Javier Tebas wyraził swoje zaniepokojenie działaniami Manchesteru City. Jak informuje "Marca", w 2023 roku La Liga złożyła skargę do Komisji Europejskiej przeciwko klubowi, który jest obecnie przedmiotem dochodzenia.

Tebas podkreślił, że problemem są firmy powiązane z City Football Group, które według niego służą do omijania regulacji finansowych.

ZOBACZ WIDEO: Problemy wielkich klubów w nowym formacie Ligi Mistrzów. "Wnioski zostaną wyciągnięte"

- To, co mnie martwi, to firmy spoza City Football Group, gdzie przenoszone są wydatki City - stwierdził Tebas. Dodał, że sytuacja przypomina przypadek Enronu z 2001 roku, gdzie straty były ukrywane w różnych spółkach.

Prezes La Ligi zaznaczył, że nie może jeszcze mówić o sankcjach dla Manchesteru City, ale podkreślił, że w przypadku naruszenia rynku europejskiego, firmy często muszą zwracać środki.

- Chcemy, aby Manchester City został ukarany. Sprawa jest w fazie dochodzenia - powiedział Tebas.

Przypomniał również, że podobne zarzuty skierowano przeciwko Paris Saint-Germain w związku z finansowaniem z Kataru. - Nie chodzi tylko o Manchester City. Złożyliśmy skargę na Paris Saint-Germain do Komisji Europejskiej - dodał.

Wspomniał także o Newcastle. Jednak zaznaczył, że nie mają jeszcze wystarczających danych, by podjąć działania.

Tymczasem Manchester City ma poważne problemy także w Anglii. Zespołowi postawiono aż 130 zarzutów w związku z naruszeniami finansowymi w Premier League (więcej tutaj).

Najładniejsze gole 27. kolejki Premier League

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści