Nie było zmiłuj. Wynik dwumeczu Jagielloni to kosmos

Getty Images / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: Jagiellonia Białystok pewnie awansowała do 1/8 finału Ligi Konferencji
Getty Images / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: Jagiellonia Białystok pewnie awansowała do 1/8 finału Ligi Konferencji

Fajerwerków może nie było, ale Jagiellonia Białystok zrobiła swoje i pewnie awansowała do 1/8 finału Ligi Konferencji. W rewanżowym spotkaniu z FK TSC Backa Topola mistrzowie Polski wygrali 3:1, a w dwumeczu okazali się lepsi 6:2.

Jagiellonia Białystok przystępowała do tego meczu w roli zdecydowanego faworyta, zwłaszcza po tym, co wydarzyło się przed tygodniem w Serbii.

- Nie musimy nic odrabiać, ale wyjdziemy na boisko, żeby zagrać na naszych warunkach i wygrać. Nie słyniemy z tego, że się bronimy i gramy w niskim pressingu na swojej połowie czy oddajemy piłkę przeciwnikowi. Chcemy kreować sytuacje i dążyć do strzelania goli - zapowiadał Mateusz Skrzypczak na konferencji prasowej.

Słowa dotrzymał, bo już w 8. minucie Jagiellonia wyprowadziła kapitalny kontratak i po podaniu Jesusa Imaza bramkę zdobył Kristoffer Hansen.

Początek wymarzony, rywal wydawał się być na deskach. Trzeba go było tylko dobić. Tyle tylko, że później to Serbowie doszli do głosu, a po dośrodkowaniu ze skrzydła zdrzemnęli się obrońcy Jagiellonii i do wyrównania doprowadził Marko Lazetić, który miał stanowczo zbyt dużo swobody w polu karnym.

I choć z perspektywy 90 minut trzeba podkreślić, że szału nie było, to Jagiellonia zrobiła swoje. Wygrała 3:1, a kluczowego gola strzelił na 20 minut przed końcem Jesus Imaz, na którego zawsze można liczyć w trudnych momentach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bożyszczem fanów. Szalona radość

Hiszpan popisał się świetnym technicznym uderzeniem lewą nogą. To był po prostu ideał. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. Kilka minut później białostoczanie wyprowadzili kolejny kontratak, a po strzale rezerwowego Darko Curlinova futbolówkę do własnej bramki skierował Viktor Radojević.

Poziom intensywności w grze Jagiellonii malał wprost proporcjonalnie do temperatury panującej w Białymstoku.

To nie był rewelacyjny mecz zespołu Adriana Siemieńca i pewnie trener Jagiellonii sam zdaje sobie z tego sprawę. Płynną grę utrudniało ciężkie boisko, natomiast jakakolwiek krytyka byłaby zwyczajnie nietaktowna.

Jagiellonia rozgrywa historyczny sezon w europejskich pucharach i jest już w 1/8 finału. A że były niedociągnięcia i w drugiej połowie długimi fragmentami można było ziewać? Za parę tygodni nikt nie będzie o tym pamiętał.

Teraz pozostaje czekać na piątkowe losowanie.

Jagiellonia Białystok - FK TSC Backa Topola 3:1 (1:1)
1:0 Kristoffer Hansen 8'
1:1 Marko Lazetić 17'
2:1 Jesus Imaz 70'
3:1 Viktor Radojević (s.) 76'

Pierwszy mecz: 3:1. Awans: Jagiellonia.

Składy:

Jagiellonia: Sławomir Abramowicz - Michal Sacek (46' Norbert Wojtuszek), Mateusz Skrzypczak, Enzo Ebosse, Joao Moutinho - Miki Villar (71' Darko Curlinov), Leon Flach, Jarosław Kubicki, Jesus Imaz (80' Taras Romanczuk), Kristoffer Hansen (71' Oskar Pietuszewski) - Afimico Pululu (80' Lamine Diaby-Fadiga).

TSC: Veljko Ilić - Stefan Jovanović, Mateja Dordević, Milos Degenek, Viktor Radojević - Milan Radin, Aleksa Pejić (77' Milos Pantović), Petar Stanić (80' Aleksandar Stancić) - Ivan Milosavljević (59' Dragoljub Savić), Marko Lazetić, Prestige Mboungou (77' Bence Sos).

Żółte kartki: Skrzypczak, Ebosse (Jagiellonia) oraz Radin, Stanić, Pejić (TSC).

Sędzia: Allard Lindhout (Holandia).

Komentarze (14)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
11 h temu
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Legia jest tak bez formy, że Jadźka musiała żebrać na piśmie o jeden dzień więcej odpoczynku przez meczem z Legią i płakała, że Legia nie musi grać 1/16, ale Czarek spalił w kominku ich prośby. 
avatar
purpura
11 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wredny narodzie polski ,wygrali ich sprawa ,po h,, te komentarze 
avatar
steffen
12 h temu
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Kosmos, bo ograli drużynę o której dwa tygodnie temu nikt w Polsce nie słyszał?
Wy macie coś z główkami jednak. 
avatar
Hammer
15 h temu
Zgłoś do moderacji
10
2
Odpowiedz
Wynik dwumeczu to kosmos ?? Autor oglądasz jakieś mecze w ogóle czy tylko gęba w monitor 
avatar
Bartek Głowacki
15 h temu
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Szacun dla Jagi, od długiego czasu polska drużyna która potrafi grać długo w pucharach i cały czas walczy o MP 
Zgłoś nielegalne treści