Paulo Dybala błysnął w hicie Ligi Europy. Odpadł klub trzech Polaków

Twitter / AS Roma / Paulo Dybala w meczu AS Roma - Genoa CFC
Twitter / AS Roma / Paulo Dybala w meczu AS Roma - Genoa CFC

AS Roma pozostaje w Lidze Europy, a wygraną 3:1 z FC Porto zawdzięcza przede wszystkim Paulo Dybali. Z rozgrywkami żegna się PAOK, w którego kadrze są trzej Polacy. Nie poradził sobie w dwumeczu z FCSB.

Od dnia losowania, w rundzie play-off Ligi Europy, najlepiej zapowiadał się dwumecz AS Romy z FC Porto. Rozpoczął się on remisem 1:1 na Estadio do Dragao. AS Roma ma w europejskich pucharach bardzo dobry bilans na Stadio Olimpico i w czwartek broniła honoru włoskich pucharowiczów. Pierwszoplanowym zawodnikiem w pierwszej połowie był Paulo Dybala, który dwoma strzałami w 35. i 39. minucie odwrócił wynik 0:1 na 2:1. Przed końcem spotkania sposobność do zdobycia bramki Smoków wykorzystał jeszcze Niccolo Pissili, a Giallorossi wygrali na koniec 3:2.

Klub Tomasza Kędziory, Maksymiliana Sznaucnera i Mateusza Wieteski grał w bałkańskim dwumeczu z FCSB. PAOK wybrał się do Bukaresztu po porażce 1:2 na Stadionie Toumba. Co prawda PAOK prowadził u siebie, ale skomplikował sobie mecz czerwoną kartką. I już w stolicy Rumunii nie dodał pikanterii rywalizacji. FCSB potwierdziło wysoką formę drugim zwycięstwem 2:0. Pełną partię rozegrał Tomasz Kędziora.

Galatasaray SK poniósł wstydliwą porażkę 1:4 w pierwszym meczu z AZ. Był to bardzo zły wynik, biorąc pod uwagę mocarstwowe transfery i prowadzenie w lidze tureckiej. Trudno było gospodarzom ratować sytuację w rewanżu w Stambule, trzeba było ratować twarze przy wyniku 0:2. Dopiero to udało się zawodnikom Galatasarayu, którzy wyrównali na 2:2 bramkami Victora Osimhena i Rolanda Sallaia.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Inna drużyna z Holandii - FC Twente - zabrała skromniejszą przewagę 2:1 na rewanż z FK Bodo/Glimt. Tydzień temu padła jedna bramka w czasie doliczonym do drugiej połowy, a tym razem padły aż trzy. Po szalonym finiszu zrobiło się 3:2 dla FK Bodo/Glimt, a ten wynik oznaczał dogrywkę. Ekipa z Norwegii zachowała więcej energii i w drugiej połowie dogrywki doprowadziła do wyniku 5:2. Przemysław Tytoń był na ławce rezerwowych Twente.

Runda play-off Ligi Europy:

AS Roma - FC Porto 3:2 (2:1)
0:1 - Samu Omorodion 27'
1:1 - Paulo Dybala 35'
2:1 - Paulo Dybala 39'
3:1 - Niccolo Pisilli 83'
3:2 - Davyne Rensch (sam.) 90'

Pierwszy mecz: 1:1. Awans: AS Roma

FCSB - PAOK 2:0 (1:0)
1:0 - Juri Cisotti 30'
2:0 - David Michulescu 81'

Pierwszy mecz: 2:1. Awans: FCSB

Galatasaray SK - AZ 2:2 (0:1)
0:1 - Seija Maikuma 42'
0:2 - Denso Kasius 55'
1:2 - Victor Osimhen 56'
2:2 - Roland Sallai 70'

Pierwszy mecz: 1:4. Awans: AZ

FK Bodo/Glimt - FC Twente 5:2 pd. (0:1, 3:2, 3:2)
0:1 - Fredrik Sjovold (sam.) 26'
1:1 - Kasper Hogh (k.) 56'
2:1 - Mees Hilgers 90'
3:1 - Brice Wembangomo 90'
3:2 - Sem Steijn 90'
4:2 - Sondre Fet 111'
5:2 - Arno Verschueren (sam.) 114'

Pierwszy mecz: 1:2. Awans: FK Bodo/Glimt

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści