Atalanta BC, prowadzona przez Gian Piero Gasperiniego, przystąpiła do rewanżowego meczu Liga Mistrzów z Club Brugge po porażce 1:2 w pierwszym spotkaniu. Już w pierwszej połowie sytuacja Włochów pogorszyła się, po tym jak stracili kolejne trzy bramki. Ademola Lookman zdołał zdobyć gola na początku drugiej połowy, ale jego późniejszy nietrafiony rzut karny osłabił nadzieje zespołu.
Przy stanie 3:1, w 86. minucie, frustracja Rafaela Toloia osiągnęła punkt kulminacyjny. Po starciu z Maximem De Cuyperem, kapitan Atalanty próbował rzucić piłką w przeciwnika, ale poślizgnął się i nie trafił. To nie był jednak koniec.
Wstając, ruszył z wściekłością w kierunku De Cuypera, ominął sędziego i uderzył rywala barkiem. Cała sytuacja zakończyła się wyrzuceniem Toloia z boiska. De Cuyper otrzymał z kolei żółtą kartkę (zdarzenie obejrzysz na samym dole artykułu).
ZOBACZ WIDEO: Skandal w Anglii. Kibice napadli na zawodników
Po meczu trener Gasperini wyraził swoje rozczarowanie zachowaniem kapitana. - To był brzydki incydent i nigdy nie powinniśmy tracić głowy. Atalanta musi opuszczać Ligę Mistrzów z godnością, po świetnych meczach z Realem Madryt, Arsenalem i Barceloną - powiedział Gasperini.
Gasperini skomentował również nietrafiony rzut karny Lookmana. - Lookman nie powinien był wykonywać tego karnego, jest jednym z najgorszych wykonawców, jakich widziałem. Ma fatalny rekord nawet na treningach - dodał trener. Mateo Retegui i Charles De Ketelaere byli gotowi do wykonania rzutu, ale Lookman, chciał skompletować dublet, co nie spotkało się z aprobatą Gasperiniego.
Więcej o meczu Atalanta BC - Club Brugge w Lidze Mistrzów przeczytasz TUTAJ.