We wtorek i w środę zostanie dokończona runda play-off w Lidze Mistrzów. Kluby, które były w tabeli fazy ligowej na miejscach od 9. do 24., walczą w dwumeczach o połowę wolnych jeszcze miejsc w najlepszej szesnastce.
AC Milan jest drugim klubem w rankingu historycznym Ligi Mistrzów. Nie może równać się w nim z Realem Madryt, ale dzięki siedmiu wygranym, a dodatkowo czterem awansom do finałów, jest w klasyfikacji medalowej przed FC Barceloną, Manchester United czy Bayernem Monachium. We wtorek Rossoneri będą walczyć o przetrwanie w edycji Ligi Mistrzów.
Drużyna Sergio Conceicao sama narobiła sobie problemów. Na zakończenie fazy ligowej miała na wyciągnięcie ręki miejsce w najlepszej ósemce, ale poniosła wstydliwą porażkę 1:2 z Dinamem Zagrzeb. Później przegrała również 0:1 w Rotterdamie wskutek wielkiego błędu bramkarza Mike'a Maignana, ale również słabej gry w ataku.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Piłkarze Feyenoordu polecieli do Mediolanu z dużymi nadziejami. Wśród nich jest Jakub Moder, który niespełna tydzień temu debiutował w Lidze Mistrzów. Polak był chwalony za pierwszy mecz przeciwko Milanowi i krótko po transferze z Brighton and Hove Albion ma wysokie notowania w Feyenoordzie.
- Debiut w Lidze Mistrzów był dla mnie spełnieniem marzeń. Nie ukrywam, że miałem ciary w czasie hymnu. Wygraliśmy, więc debiut smakował jeszcze lepiej. Rozegraliśmy dobry mecz. Oczywiście, Milan stworzył sobie trochę sytuacji podbramkowych, ale broniliśmy dobrze jako drużyna. Mamy dobry wynik i musimy dokończyć robotę w rewanżu - mówił Jakub Moder w rozmowie z Canal Plus Sport.
Feyenoord osiągał większe sukcesy jeszcze w Pucharze Europy niż w Lidze Mistrzów. Już po reformie, w 1999 roku dostał się do drugiej fazy grupowej, co oznacza, że był w najlepszej szesnastce rozgrywek. Może wyrównać ten wynik we wtorek. Inny plan ma AC Milan, któremu zostało 90 minut na naprawienie błędów z Rotterdamu.
Taki sam problem jak AC Milan ma Atalanta BC, która przystąpi do rewanżu w Bergamo po porażce 1:2 z Club Brugge. Jedną bramkę zaliczki mają Bayern Monachium przed domowym rewanżem z Celtikiem i SL Benfica przed pojedynkiem u siebie z AS Monaco. Drużyna z Ligue 1 będzie gonić z Radosławem Majeckim w bramce.
Runda play-off Ligi Mistrzów:
18:45, AC Milan - Feyenoord Rotterdam
Pierwszy mecz: 0:1.
21:00, Atalanta BC - Club Brugge
Pierwszy mecz: 1:2.
21:00, Bayern Monachium - Celtic FC
Pierwszy mecz: 2:1.
21:00, SL Benfica - AS Monaco
Pierwszy mecz: 1:0