W sobotę Manchester City mierzył się przed własnymi trybunami z Newcastle United w meczu 25. kolejki Premier League. Gospodarze rozegrali świetne spotkanie i rozbili rywala 4:0. Klasycznym hat-trickiem w pierwszej połowie popisał się Omar Marmoush, a po przerwie wynik spotkania ustalił James McAtee.
Kibice "Obywateli" w 85. minucie gry mieli jednak powody do niepokoju. Erling Haaland wykonał sprint w kierunku znajdującego się przy piłce obrońcy Newcastle. Nagle zaczął wyraźnie utykać, chwytając się za kolano. Urazu doznał bez kontaktu z rywalem.
Chwilę potem Norweg usiadł na murawie, trzymając się za kolano. Nie był w stanie kontynuować gry. Zastąpił go Matheus Nunes.
ZOBACZ WIDEO: Wykonał sprint przez połowę boiska. Tak pracuje ochroniarz Messiego
Trener City Pep Guardiola w reakcji na problemy zdrowotne swojego piłkarza aż chwycił się za głowę. Opisywaną sytuację widać na udostępnionym poniżej nagraniu.
Od początku sezonu Manchester City musi mierzyć się z plagą kontuzji. Obecnie z tego powodu pauzują Rodri, Oscar Bob, Manuel Akanji i Jack Grealish. Wszystko wskazuje na to, że dołączy do nich Haaland. Jak dotąd nie wiadomo jeszcze, jak poważnego urazu nabawił się Norweg.