Dwa gole i czerwona kartka. Real Madryt stracił punkty w Pampelunie

Między dwumeczem z Manchesterem City w Lidze Mistrzów drużyna Realu Madryt udała się na spotkanie ligowe z Osasuną. Mimo iż rywal jest notowany zdecydowanie niżej, to - jak można było się spodziewać - emocji nie brakowało.

Końcowy wynik oczywiście jest sensacyjny, bo walczący o mistrzostwo Real był zdecydowanym faworytem, natomiast jeśli spojrzy się na okoliczności, to zaskoczenie jest już dużo mniejsze.

Goście prowadzili na El Sadar po golu Kyliana Mbappe (ładna akcja i świetne dogranie Fede Valverde), ale wszystko skomplikowało się pod koniec pierwszej połowy.

W 39. minucie czerwoną kartką ukarany został bowiem Jude Bellingham. Anglik powiedział coś w kierunku sędziego Jose Luisa Munuery Montero i ten odesłał go do szatni. Zawodnicy Realu od początku mieli pretensje do arbitra, co zresztą nie zmieniło się w drugiej połowie.

ZOBACZ WIDEO: Wykonał sprint przez połowę boiska. Tak pracuje ochroniarz Messiego

Wprawdzie po przerwie Real chciał zamknąć sprawę i poszukać drugiego gola, jednak w pewnym momencie sprawy wymknęły się spod kontroli. Eduardo Camavinga nadepnął na nogę Ante Budimira, próbując zablokować strzał. Wszystko działo się w polu karnym, więc sędzia po obejrzeniu powtórek podyktował "jedenastkę" dla Osasuny, którą pewnie wykorzystał sam poszkodowany.

Gospodarze uwierzyli, że są w stanie powalczyć o pełną pulę. Przez pewien moment mieli przewagę, zmusili zawodników Realu do biegania, ale końcówka spotkania należała już do podopiecznych Carlo Ancelottiego. Najwięcej zagrożenia stwarzał Vinicius Junior, z którym kompletnie nie radził sobie wprowadzony na murawę w drugiej połowie Ruben Pena. Brazylijczyk miał autostradę do bramki na lewym skrzydle, jednak brakowało dokładnego ostatniego podania.

Z rzutu wolnego minimalnie niecelnie strzelił Valverde, Mbappe za długo zwlekał ze strzałem, gdy wypracował sobie dogodną szansę w polu karnym, a po centrze Viniciusa fatalnie skiksował Luka Modrić. Real grający w osłabieniu i tak wypracował sobie wystarczającą liczbę szans, by pokusić się o komplet punktów, jednak to się ostatecznie nie udało.

Cieszy się Diego Simeone, cieszy się Hansi Flick, bo po tej kolejce może dojść do zmiany lidera w La Lidze.

CA Osasuna - Real Madryt 1:1 (0:1)
0:1 Kylian Mbappe 15'
1:1 Ante Budimir (k.) 58'

Składy:

Osasuna: Sergio Herrera - Jesus Areso (59' Ruben Pena), Alejandro Catena, Jorge Herrando, Juan Cruz (59' Abel Bretones) - Ruben Garcia, Jon Moncayola (79' Iker Munoz), Lucas Torro, Aimar Oroz, Bryan Zaragoza (79' Moi Gomez) - Ante Budimir (86' Raul Garcia).

Real: Thibaut Courtois - Fede Valverde, Aurelien Tchouameni, Raul Asencio, Fran Garcia - Luka Modrić, Eduardo Camavinga, Jude Bellingham - Brahim Diaz (69' Rodrygo), Kylian Mbappe, Vinicius Junior.

Żółte kartki: Areso, Cruz, Oroz (Osasuna) oraz Camavinga (Real).
Czerwona kartka: Bellingham 40' (Real, za komentarze pod adresem sędziego).

Sędzia: Jose Luis Munuera Montero.