Legia Warszawa intensywnie poszukuje nowego napastnika przed końcem zimowego okna transferowego. Obecnie trener Goncalo Feio może liczyć jedynie na Marca Guala i Tomasa Pekharta.
Pojawiły się spekulacje, że "Wojskowi" są zainteresowani Nardinem Mulahusejnoviciem, gwiazdą Zrinjskiego Mostar. Miałby on trafić na Łazienkowską na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu.
Jednak, jak donosi portal Meczyki.pl, transfer ten nie dojdzie do skutku. Choć napastnik był obserwowany przez skautów Legii, zainteresowanie nie przerodziło się w zaawansowane rozmowy. Temat można uznać za zamknięty - klub nie zamierza sprowadzać tego snajpera.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
27-letni Bośniak w trwającym sezonie rozegrał 24 spotkania, w których strzelił 13 goli i zanotował jedną asystę. Portal Transfermarkt wycenia go na 800 tysięcy euro.
Legia kontynuuje poszukiwania napastnika, a czas do zamknięcia okna transferowego coraz bardziej się kurczy.
Legia Warszawa ma problem, a coraz bardziej niecierpliwieni są kibice, którzy krytykują działaczy za opieszałość na rynku transferowym. Fani dali upust swojej złości po ostatnim przegranym meczu z Piastem Gliwice (0:1)