Jak dotąd Wisła Kraków była w gronie niewielu drużyn, które nie przeprowadziły żadnego transferu w zimowym okienku, mimo iż runda jesienna pokazała, że Mariusz Jop potrzebuje wzmocnień, by realnie myśleć o awansie do PKO Ekstraklasy.
Jeden temat "wysypał" się na ostatniej prostej. Alexis Trouillet wykiwał Wisłę i mimo informacji o planowanych testach medycznych Francuz skusił się na powrót do kraju i podpisał kontrakt z Rodez AF (----> WIĘCEJ).
Mowa o środkowym pomocniku, który miałby zwiększyć rywalizację w zespole, zwłaszcza w obliczu kontuzji Marca Carbo.
Jednak w Wiśle nie użalali się nad sobą, tylko wdrożyli w życie plan B. W poniedziałek popołudniu klub poinformował, że do drużyny dołączył inny środkowy pomocnik Marko Poletanović. Serb podpisał kontrakt do 30 czerwca 2026 roku.
Poletanović w ostatnim czasie był zawodnikiem serbskiej Vojvodina Nowy Sad. W obecnym sezonie rozegrał w sumie 20 spotkań dla tego zespołu i strzelił jednego gola.
Poletanović był już w przeszłości zawodnikiem Wisły. Było to wiosną 2022 roku, a po zakończeniu tamtego sezonu został sprzedany do Zagłębia Lubin. Teraz wraca do Krakowa, by pomóc w wywalczeniu upragnionego awansu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To był spektakularny powrót gwiazdy