Lewandowski lubi tę "ofiarę". Znów dał się jej we znaki

Getty Images / David Ramos / Robert Lewandowski

AK 02.02.2025, 16:01

FC Barcelona długo nie mogła znaleźć sposobu na szczelną defensywę Deportivo Alaves. Prowadzenie zapewnił "Dumie Katalonii" Robert Lewandowski, a jego trafienia w tym spotkaniu można się było spodziewać.

W tym artykule dowiesz się o:

Kapitan reprezentacji Polski jest w doskonałej formie. Przed niedzielnym meczem imponował także jego bilans przeciwko Deportivo Alaves. W trzech meczach z baskijską drużyną zdobył sześć bramek, a wszystkie te spotkania zakończyły się zwycięstwami FC Barcelony.

Robert Lewandowski pokonał bramkarza Alaves po raz siódmy w karierze w niedzielnej potyczce. W drugiej połowie skorzystał z bardzo dogodnej sytuacji. Strzał z powietrza oddał Lamine Yamal, piłka odbiła się od rywala, a Polakowi nie pozostawało nic innego, jak skierować ją do bramki.

W trwających rozgrywkach Lewandowski rozegrał już 32 mecze, w których zdobył 30 bramek i zaliczył trzy asysty. Wrażenie robi dorobek napastnika na hiszpańskich boiskach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ale akcja! Ten gol wstrząsnął Brazylią

Alaves po niedzielnym golu stało się jego ulubioną "ofiarą". Tylko przeciwko Valencii zdobył siedem bramek. W La Lidze Polak wpisywał się na listę strzelców w rywalizacji z 20 zespołami.

Tylko przeciw trzem drużynom nie zaliczył jeszcze trafienia. Do tego wąskiego grona należą ekipy Almerii, Las Palmas i Leganes. Pierwszy z tych zespołów gra obecnie w drugiej lidze. Pozostałym dwóm "Lewy" może dać się we znaki jeszcze w tym sezonie.

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)