W ostatniej pracy się skompromitował. I tak dostanie ogromne pieniądze

Getty Images / Christian Bruna / Na zdjęciu: Stanisław Czerczesow
Getty Images / Christian Bruna / Na zdjęciu: Stanisław Czerczesow

Przygoda Stanisława Czerczesowa z reprezentacją Kazachstanu okazała się wielkim niewypałem. Mimo tego rosyjski trener zostanie sowicie wynagrodzony przez federację tego kraju.

Kazachska Federacja Piłki Nożnej ogłosiła 27 stycznia, że Stanisław Czerczesow wraz ze swoim sztabem opuszcza stanowisko trenera reprezentacji. To był efekt kiepskiej postawy drużyny narodowej Kazachstanu w Lidze Narodów w sezonie 2024/2025.

Mimo tego Czerczesow i jego asystenci mogą liczyć na ogromne pieniądze. Rosyjskie media poinformowały, że otrzymają 1 mln euro odszkodowania, czyli tyle, ile było zapisane w ich kontraktach. Trener nie zgadza się z określeniem "za porozumieniem stron" użytym w komunikacie.

Zwolnienie Czerczesowa nastąpiło po nieudanych meczach w dywizji B Ligi Narodów. Kazachstan rozpoczął co prawda te rozgrywki od sensacyjnego remisu 0:0 z Norwegią, ale potem doznał pięciu porażek. Ich pogromcami byli nie tylko Skandynawowie (w rewanżu), ale także Słoweńcy i Austriacy.

ZOBACZ WIDEO: To rzadki widok. Gwiazda futbolu była przerażona

Kazachstan zdobył w sześciu meczach zaledwie punkt. Do tego nie strzelił żadnej bramki, a stracił aż 15 goli. Tym samym zakończył zmagania w grupie na ostatnim miejscu i w efekcie spadł do dywizji C.

Czerczesow, znany z prowadzenia Legii Warszawa i reprezentacji Rosji, miał nadzieję na lepsze wyniki z Kazachstanem. Jednakże rezultaty osiągnięte w Lidze Narodów były rozczarowujące.

Kazachska federacja nie skomentowała jeszcze szczegółów dotyczących przyszłości zespołu po odejściu Czerczesowa. Oczekuje się, że wkrótce zostanie ogłoszony nowy trener.

Komentarze (1)
avatar
Tennyson
29.01.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
I on był circa osiem lat temu przymierzany do reprezentacji Polski w opinii kibiców, powołując się na trzymanie żelaznej dyscypliny za czasów Legii Warszawa? Przetopilibyśmy jeszcze bardziej ni Czytaj całość