W środowy wieczór odbędzie się ostatnia kolejka fazy ligowej Ligi Mistrzów. FC Barcelona jest już pewna bezpośredniego awansu do 1/8 finału, ale wciąż walczy o jak najwyższe rozstawienie. Na razie zajmuje w tabeli 2. miejsce.
W środowy wieczór Duma Katalonii podejmie Atalantę Bergamo i zdaniem hiszpańskich mediów Hansi Flick nie będzie oszczędzał swoich kluczowych graczy.
Już we wtorek, na konferencji prasowej, Niemiec poinformował, że w bramce znów postawi na Wojciecha Szczęsnego. Po jednym meczu przerwy do podstawowego składu ma wrócić natomiast Robert Lewandowski.
"Trener Hansi Flick zdecydował się na rotacje w ostatnim meczu z Valencią (7:1 dla Barcelony), aby kluczowi zawodnicy byli wypoczęci na środowe spotkanie. Szczęsny jest jedynym zawodnikiem, którego obecność w składzie została już potwierdzona. Dani Olmo nadal nie jest dostępny, co oznacza, że Araujo, Gavi i Lewandowski prawdopodobnie znajdą się w wyjściowej jedenastce" - poinformowali dziennikarze "Mundo Deportivo".
"Fermín, który błysnął w meczu z Valencią, zdobywając dwa gole i dwie asysty, może znaleźć się w podstawowym składzie. Również Frenkie de Jong, zyskujący coraz większą pewność siebie, ma szansę na występ od pierwszej minuty. Eric García i Ferran Torres, mimo dobrego występu przeciwko Valencii, mogą mieć mniejsze szanse na grę" - dodali.
Także dziennikarze "AS", "Marca" i "L'Esportiu" widzą Roberta Lewandowskiego w podstawowym składzie Barcelony. Początek meczu o 21:00.
ZOBACZ WIDEO: Fatalny wynik Polaków. "Mamy tyle medali, na ile jest potencjał"