Luis Enrique nie zamierza kalkulować. "Nie zostawimy niczego przypadkowi"

Getty Images / Aurelien Meunier - PSG / Na zdjęciu: Luis Enrique
Getty Images / Aurelien Meunier - PSG / Na zdjęciu: Luis Enrique

Luis Enrique podkreśla, że PSG nie będzie rozpraszać się innymi wynikami w ostatnim meczu fazy ligowej Ligi Mistrzów. Paryżanie po pokonaniu Manchesteru City w poprzedniej kolejce mają wszystko w swoich rękach.

Paris Saint-Germain ma przed sobą ostatni mecz w fazie ligowej Ligi Mistrzów z VfB Stuttgart. Mimo że remis wystarczy, by awansować, trener Luis Enrique podkreśla, że drużyna skupi się na zwycięstwie.

- Doświadczenie mówi mi, że skupianie się na innych wynikach odciąga uwagę od gry - powiedział Enrique na konferencji prasowej.

PSG zajmuje obecnie 22. miejsce po wygranej 4:2 z Manchesterem City przed tygodniem. Nawet porażka z VfB Stuttgart może zapewnić im awans, ale Enrique nie zamierza ryzykować. - Nie zostawimy niczego przypadkowi. Naszym celem jest poprawa pozycji w lidze - dodał trener PSG.

VfB Stuttgart również ma wiele do zyskania. Obecnie zajmują ostatnie miejsce w play-offach, mając tyle samo punktów co PSG. - Analizując ten zespół, nie dziwi mnie ich wysoka pozycja. To będzie trudny mecz - przyznał Enrique.

Paradoksalnie remis zapewni grę w 1/16 finału jednej i drugiej drużynie.

Mimo krytyki za wyniki w fazie ligowej, Enrique uważa, że PSG zasługuje na wyższą pozycję w tabeli. - Mam inne zdanie niż wy. Uważam, że byliśmy lepsi od większości drużyn, szczególnie na własnym boisku - stwierdził.

Trener podkreśla, że PSG jest na dobrej drodze, mimo że brak skuteczności przed bramką utrudniał wygrywanie meczów. - Jesteśmy na tej samej ścieżce, co przez cały sezon - podsumował Enrique.

ZOBACZ WIDEO: Jak to wpadło? Co za pech bramkarza!

Komentarze (0)