Krzysztof Piątek robi furorę w lidze tureckiej i niebawem Istanbul Basaksehir zapewne zarobi na nim potężne pieniądze. W tym klubie jest też drugi Polak, o którym mówi się zdecydowanie mniej.
To Patryk Szysz, który rozegrał w tym sezonie zaledwie trzy mecze w lidze tureckiej. Pozostałe spędził na ławce rezerwowych lub na trybunach, a w ostatnim czasie pauzuje z powodu kontuzji. 26-latek nie został też zgłoszony przez klub do rozgrywek europejskich.
W Basakhesirze Szysz rozegrał 44 mecze. Strzelił 6 goli i dołożył 5 asyst. Niestety, kontuzja więzadeł krzyżowych wykluczyła go z gry na cały sezon 2023/2024. I powrót okazuje się bardzo trudny.
Wygląda na to, że to dla niego koniec tureckiej przygody. Jak informuje Goal.pl, Szysz nie znajduje się w planach klubu, co otwiera możliwość jego powrotu do Zagłębia Lubin. Klub jest nim poważnie zainteresowany. Kontrakt zawodnika obowiązuje do lata, ale jego skrócenie nie powinno być problemem. Powrót do Polski jest niewykluczony.
W "Miedziowych" barwach Szysz rozegrał 107 meczów, strzelając 25 goli i notując 9 asyst. Powrót do klubu, w którym odnosił sukcesy, może być dla niego szansą na odbudowanie formy i poprawienie tych statystyk.
ZOBACZ WIDEO: Kuriozalny gol samobójczy. Tylko spójrz, co zrobił ten piłkarz!