Przed tygodniem Jan Bednarek zdobył bramkę w rywalizacji z Nottingham Forest. Przypadkową, bo jednak piłka trafiła w niego po nieudanej próbie strzału z dystansu.
Polak poszedł jednak za ciosem i tym razem wszystko odbyło się już jak należy. Southampton podejmował Newcastle United. "Święci" nie byli faworytem, ale trudno, by było inaczej, skoro rywalizowały najgorsza drużyna w Premier League grała z zespołem, któremu marzy się Liga Mistrzów.
Była 10. minuta i gospodarze mieli rzut wolny z połowy boiska. Rozegrali go na krótko, James Bree zacentrował z prawej strony, a najwyżej na piątym metrze wyskoczył Bednarek i pewnym strzałem głową pokonał Martina Dubravkę. Bramkarz Newcastle nawet nie podjął próby interwencji.
Bednarek strzelił gola w Premier League w drugim meczu z rzędu. Było to też jego 11. trafienie dla Southampton i jednocześnie dziewiąta bramka w Premier League w karierze.
Zobacz bramkę Bednarka:
ZOBACZ WIDEO: To rzadki widok. Gwiazda futbolu była przerażona