Prezes grzmi po meczu Ligi Europy. "Cofamy się o 60 lat"

Getty Images / Octavio Passos - UEFA / Na zdjęciu: Andre Villas-Boas
Getty Images / Octavio Passos - UEFA / Na zdjęciu: Andre Villas-Boas

Prezes FC Porto Andre Villas-Boas grzmi po kolejnej porażce. Wyszedł na konferencję prasową i przeprosił kibiców. - To rzecz, która cofa klub o 60 lat. To trudna sytuacja do zrozumienia i zaakceptowania - przyznał.

Po przegranej 0:1 z Olympiakosem Pireus, FC Porto znalazło się w trudnej sytuacji w Ligi Europy. Klub zajmuje 25. miejsce z ośmioma punktami i musi wygrać z Maccabi Tel Awiw, by awansować do fazy pucharowej.

Prezes klubu, Andre Villas-Boas, pojawił się na konferencji prasowej, by przeprosić kibiców. - Chcę przeprosić wszystkich kibiców FC Porto. Po raz kolejny przydarzył nam się okres czterech meczów bez zwycięstwa. To rzecz, która cofa klub o 60 lat. To trudna sytuacja do zrozumienia i zaakceptowania - powiedział działacz. a w przeszłości trener drużyny.

W ostatnich dniach klub zwolnił trenera Vitora Bruno, który nie spełnił oczekiwań. Villas-Boas podziękował mu za pracę i poinformował o rozmowach z Cruz Azul w sprawie zatrudnienia Martina Anselmiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystarczyło jedno zdjęcie. Polska gwiazda rozgrzała do czerwoności

- Chcemy, by do nas dołączył, ale rozumiemy, że Cruz Azul chce bronić swoich interesów. Prowadzimy rozmowy z klubem, by te negocjacje zakończyły się pomyślnie - wyjaśnił Villas-Boas.

Obecnie w tabeli ligi portugalskiej FC Porto zajmuje czwartą pozycję. Do liderującego Sportingu Lizbona traci cztery punkty.

Komentarze (0)