Grabara zawalił bramkę. Tak ocenili go Niemcy. Będziesz zaskoczony

Getty Images / Sebastian Widmann / Na zdjęciu: Kamil Grabara
Getty Images / Sebastian Widmann / Na zdjęciu: Kamil Grabara

Kamil Grabara w meczu 18. kolejki Bundesligi nie zdołał zatrzymać Bayernu Monachium, choć zanotował kilka dobrych interwencji. To znalazło przełożenie na oceny przyznane Polakowi w niemieckich mediach.

Jednym z sześciu zaplanowanych na sobotę spotkań w ramach 18. kolejki Bundesligi był pojedynek Bayernu Monachium z VfL Wolfsburg. Z perspektywy polskich kibiców najciekawszym aspektem w tym meczu był występ Kamila Grabary przeciwko tak mocnemu rywalowi. Polak pojawił się w wyjściowym składzie i już od początku miał sporo pracy.

Choć 26-latkowi udało się zanotować siedem interwencji, piłka wpadła do jego bramki trzykrotnie. Naszego golkipera dwukrotnie pokonał Leon Goretzka, a jedno trafienie dołożył Michael Olise. I to właśnie po strzale Francuza Grabara popełnił fatalny błąd (zobacz TUTAJ>>).

Drużyna Polaka do samego końca starała się o korzystny wynik, jednak finalnie ze zwycięstwa 3:2 cieszyli się gospodarze. W ogólnym rozrachunku Grabara nie rozegrał jednak złego spotkania, co odzwierciedlają przyznane mu oceny w niemieckich mediach.

ZOBACZ WIDEO: Wystarczyło jedno zdjęcie. Polska gwiazda rozgrzała do czerwoności

Portal braunschweiger-zeitung.de wystawił mu "trójkę" w sześciopunktowej skali (w Niemczech "jedynka" to najlepsza ocena, a "szóstka" najgorsza). "Ponosi odpowiedzialność za bramkę na 1:2. Poza tym był to jednak dobry występ polskiego bramkarza, który kilka razy zrekompensował swój błąd" - podsumowano.

Na taką samą notę Grabara zasłużył według portalu waz-online.de. "Zanotował solidne obrony przeciwko Kane'owi, Comanowi i Olise w pierwszej połowie, przeciwko Gnabry'emu w drugiej. Popełnił jednak błąd, gdy Olise trafił na 2:1" - skwitowano.

Najniżej występ Polaka ocenił serwis ligainsider.de, który dał mu ocenę "3,5". I tak jednak była to druga najlepsza nota w zespole "Wilków".

26-letni bramkarz rozegrał wszystkie ligowe spotkania w trwającym sezonie na pełnym dystansie. Czterokrotnie zachował czyste konto, a łącznie wpuścił 32 bramki. Znacznie lepiej wyglądają z kolei jego statystyki w Pucharze Niemiec. W każdym z trzech meczów w tych rozgrywkach Grabara nie stracił bowiem ani jednego trafienia.

Komentarze (0)