Gavi, kluczowy zawodnik FC Barcelona, zdobył bramkę na 1:0 w meczu przeciwko Realowi Betis, co było istotnym momentem dla drużyny. Po zdobyciu gola 20-latek wykonał gest przeprosin w stronę kibiców gości, co było nawiązaniem do jego przeszłości w tym klubie.
"Sport" przypomina, że Gavi rozpoczął swoją piłkarską karierę w akademii Realu Betis, gdzie szybko zyskał uznanie dzięki swojemu talentowi i wizji gry. Jego umiejętności przyciągnęły uwagę FC Barcelony, która w 2015 r. sprowadziła go do swojej akademii La Masia. Miał wtedy zaledwie 11 lat.
Podczas meczu z Realem, Gavi zagrał na pozycji, która pozwoliła mu na swobodne poruszanie się po boisku. Współpracując z Danim Olmo, który pełnił rolę "fałszywej dziewiątki", Gavi miał okazję do częstego wchodzenia w pole karne, co zaowocowało zdobyciem bramki.
Po strzeleniu gola, Gavi skierował się w stronę trybun, łącząc dłonie w geście przeprosin. Było to wyrazem szacunku dla jego byłego klubu, Betisu, w którym stawiał pierwsze kroki w piłce nożnej. Mimo to, nie zapomniał o swoim obecnym klubie, całując herb Barcelony przed wznowieniem gry. Widać to na poniższym nagraniu.
Gavi, mimo młodego wieku, jest już uznawany za jednego z kluczowych zawodników Barcelony. Jego rozwój w La Masia oraz obecne występy w pierwszej drużynie potwierdzają jego ogromny potencjał i znaczenie dla przyszłości klubu.
FC Barcelona pokazała się ze świetnej strony. Podopieczni Hansiego Flicka awansowali do ćwierćfinału, pokonując Real Betis 5:1.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"