Wojciech Szczęsny w październiku podpisał kontrakt z FC Barceloną, ale dopiero w styczniu zadebiutował w barwach nowego klubu. Najpierw zagrał w starciu Pucharu Króla, a następnie w dwóch meczach o Superpuchar Hiszpanii.
Hiszpańskie media zastanawiają się na kogo trener Hansi Flick postawi w kolejnych meczach. Zwłaszcza że w finale Superpucharu Hiszpanii Szczęsny popełnił błąd, sfaulował Kyliana Mbappe i został ukarany czerwoną kartką.
Uważają, że Hansi Flick podjął ryzykowną decyzję, wystawiając Wojciecha Szczęsnego w meczu przeciwko Realowi Madryt. "Mimo że Szczęsny nie zawiódł, jego czerwona kartka mogła kosztować drużynę zwycięstwo" - czytamy w serwisie cronicaglobal.elespanol.com.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: koszmarny błąd w meczu Bayernu. Co on zrobił?!
Jednak to nie wszystko, bo w Hiszpanii wciąż obrywa się Szczęsnemu za to, że pali papierosy. "Posunięcie Flicka wyszło dobrze, ale lepiej liczyć się z ograniczeniami rezerwowego bramkarza, który w dodatku nie ma manier ze względu na swoją obsesję na punkcie tytoniu" - dodano.
Szczęsny od lat pali papierosy. Zresztą hiszpańskie media od momentu podpisania kontraktu pytały Polaka o jego nałóg.
- Palenie to tylko i wyłącznie moja sprawa. Myślę, że nie ma to żadnego wpływu, a na boisku pracuję dwa razy ciężej - mówił w wywiadzie dla "Mundo Deportivo".
FC Barcelona wygrała z Realem 5:2 i zdobyła Superpuchar Hiszpanii. To pierwsze trofeum Szczęsnego w katalońskim klubie.