Podczas pierwszej połowy meczu Pucharu Anglii między Arsenalem a Manchesterem United, Gabriel Jesus doznał kontuzji i musiał opuścić boisko na noszach. Bazylijski napastnik został zastąpiony przez Raheema Sterlinga po starciu z Bruno Fernandesem.
Do incydentu doszło, gdy Jesus próbował pomóc w obronie, a Fernandes miał okazję do strzału na skraju pola karnego. Zawodnik Arsenalu wbiegł w rywala. Piłkarz Manchesteru, nie otrzymawszy rzutu wolnego, rzucił butem w złości i otrzymał żółtą kartkę za protesty.
Podczas gdy Fernandes dyskutował z sędzią, Jesus leżał na ziemi i zwijał się z bólu. Przy zawodniku gospodarzy szybko zjawiły się służby medyczne, które przełożyły piłkarza na nosze, a następnie zniosły go z boiska.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: koszmarny błąd w meczu Bayernu. Co on zrobił?!
Pierwsze wstępne doniesienia angielskich mediów mówią o problemach z kolanem.
Arsenal będzie musiał znaleźć sposób na zastąpienie swojego kluczowego napastnika. Sytuacja ta jest szczególnie trudna, biorąc pod uwagę, że zespół już wcześniej zmagał się z problemami zdrowotnymi innych zawodników.
Omawiana sytuacja miała miejsce przy bezbramkowym remisie. Po zmianie połów zgromadzeni na stadionie fani w końcu byli świadkami strzelonych goli. W 52. minucie zaczął Manchester United, lecz niespełna kwadrans później Arsenal doprowadził do wyrównania.