Maciej Rybus na początku 2012 roku został piłkarzem Tereka Grozny. Od tego czasu niemal przez cały czas mieszka w Rosji. Wyjątkiem był jedynie sezon 2016/2017, kiedy to grał we francuskim Olympique Lyon.
To właśnie w Rosji Rybus założył rodzinę. W marcu 2018 roku poślubił obywatelkę tego kraju - Lanę Bajmatową. Kilka miesięcy później, a konkretnie pod koniec października, urodził się pierwszy syn pary - Robert. W 2021 roku na świat przyszedł jego braciszek, Adrian.
Bajmatowa, która jest influencerką obserwowaną na Instagramie przez ponad 184 tysięcy internautów, w sobotę 11 stycznia zamieściła w mediach społecznościowych kilka nagrań wykonanych z okazji imprezy urodzinowej młodszego z chłopców.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź
Na pierwszym z nich widać udekorowaną salę, na której ma odbywać się zabawa. "Dziś świętujemy urodziny mojego chłopczyka" - napisała na filmiku. W pewnym momencie kobieta wykonuje przybliżenie na Macieja Rybusa, który czule wita się z synami.
Z kolei na jej drugim filmiku zarejestrowano moment, w którym polski piłkarz prowadzi synów w kierunku miejsca imprezy. "Tata przyleciał, szczęście nie ma granic" - napisała kobieta.
Dodajmy, że w ostatnich miesiącach 2024 roku mówiło się o kryzysie, który miał nastąpić w związku pary. Bajmatowa usunęła bowiem ze swojego Instagrama wszystkie wspólne zdjęcia z mężem. Na początku grudnia kobieta dodała też podsycający spekulacje wpis.
Kariera Macieja Rybusa w ostatnich miesiącach znalazła się na ogromnym zakręcie. Latem wygasł jego kontrakt z Rubinem Kazań. 35-latach długo szukał nowego zespołu, aż w końcu dołączył do FK 10 - drużyny występującej wyłącznie w rozgrywkach amatorskich, gdzie gra na zasadzie wolontariatu. Kilka dni temu jego agent Roman Oreszczuk przekazał rosyjskim mediom, że 66-krotny reprezentant Polski jak dotąd nie otrzymał oferty powrotu do zawodowego futbolu.