Jacek Kurski twierdzi, że obecne władze TVP płacą kilkukrotnie więcej za prawa do meczów drugiego wyboru Ligi Mistrzów, podczas gdy za jego kadencji TVP transmitowała najważniejsze mecze za znacznie niższe kwoty.
"Nieudacznicy, którzy zabili sport TVP, przepłacili za beznadziejny kontent (...) To jest oczywisty kryminał i zbrodnia na dobru publicznym jakim jest TVP - napisał Kurski na platformie X.
Były prezes TVP podkreśla, że za jego czasów prawa do Ligi Mistrzów kosztowały 15 mln euro za sezon, co obejmowało mecze pierwszego wyboru. Obecnie, jak twierdzi, TVP płaci 13,5 mln euro za mecze drugiego wyboru, co uważa za nieproporcjonalne.
ZOBACZ WIDEO: Chciał zostać pisarzem, ale szybko mu przeszło. "Zostanę przy czytaniu"
Kurski zwrócił uwagę, że w tym tygodniu kibice zobaczyli mecz Real Madryt - Red Bull Salzburg (5:1) , gdy w tym czasie odbywał się hit z udziałem z Paris Saint-Germain i Manchesteru City (4:2).
"Mecz o wszystko, w strugach deszczu, wynik zmieniał się od 0:2 do 4:2 dla PSG, kilku goli nie uznano, istny thriller, w dodatku sędziowany przez Polaków Marciniaka, Listkiewicza. Dla kibiców - meczycho, miód, malina, palce lizać stadiony świata. Ale nie dla kibiców TVP" - skomentował i przypomniał, że za jego czasów w TVP pokazywano największe hity, co przyciągało miliony kibiców przed telewizory.
Kurski poinformował również, że zawiadomił prokuraturę o popełnieniu przestępstwa przez likwidatora TVP, oskarżając go o kierowanie fałszywych zawiadomień. "Zawiadamiam prokuraturę o popełnieniu przez likwidatora TVP przestępstwa polegającego na kierowaniu fałszywych zawiadomień" - napisał Kurski.
Kurski wyraził swoje oburzenie, że jego współpracownicy są wzywani na przesłuchania w związku z umowami z Polsatem, które były zawierane za jego kadencji. Podkreśla, że decyzje te były zgodne z misją publiczną TVP i nie powinny być przedmiotem śledztwa.
Pełne wpisy Jacka Kurskiego na temat TVP znajdziesz poniżej.