Nieprawdopodobne pudło w Bundeslidze! Jak on tego nie trafił? [WIDEO]

Twitter / Eleven Sports / Pudło Prassa
Twitter / Eleven Sports / Pudło Prassa

Hoffenheim przegrało z Wolfsburgiem 0:1, a sporą część winy za tę porażkę ponosi Alexander Prass. Zawodnik gospodarzy nie wykorzystał sytuacji, którą trudniej było zmarnować, niż zamienić na gola.

Ciężko było wskazać faworyta sobotniego spotkania 16. kolejki Bundesligi. Wyżej w tabeli przed tym meczem był VfL Wolfsburg, ale zespół TSG 1899 Hoffenheim grał na własnym stadionie, więc wiele wskazywało na wyrównane starcie.

Prognozy potwierdził przebieg boiskowych wydarzeń. Żadna z drużyn nie narzuciła rywalom swojej dominacji. W 29. minucie na listę strzelców wpisał się Mohamed Amoura.

Algierczyk popisał się bardzo efektownym strzałem głową i zapewnił gościom prowadzenie, a jak się później okazało, także komplet punktów. Rezultat mógł być jednak zupełnie inny, gdyby nie absurdalne zachowanie Alexandra Prassa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"

Gospodarze przeprowadzili bardzo składną akcję i jeden z nich zdecydował się na dośrodkowanie. Po sporym zamieszaniu w polu karnym piłka trafiła pod nogi będącego tuż przed bramką Austriaka.

23-latek długo się nie zastanawiając mocno uderzył i ku zaskoczeniu chyba wszystkich oglądających to spotkanie, spudłował. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i Wolfsburg wygrał 1:0.

Komentarze (0)