Amerykanie bezlitośni. Znany rosyjski działacz z sankcjami

Getty Images / Sefa Karacan/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Aleksandr Diukow
Getty Images / Sefa Karacan/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Aleksandr Diukow

Firma Gazprom Neft znalazła się na liście sankcji USA, tak samo, jak jej przewodniczący zarządu - Aleksandr Diukow. 57-latek jest również prezesem Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej (RFS).

W tym artykule dowiesz się o:

Aleksandr Diukow, prezes Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej (RFS) oraz przewodniczący zarządu Gazprom Neft, znalazł się na liście sankcji USA. Informację tę podało amerykańskie Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych.

Łącznie na liście sankcyjnej znajduje się ponad 30 rosyjskich firm. Teraz dołączyła do nich Gazprom Neft, a także sam wspomniany przewodniczący, pełniący również najważniejszą funkcję w piłkarskim związku. Stany Zjednoczone podkreśliły, że "powodem takiej decyzji jest działanie przeciwko głównemu źródłu dochodów Rosji, z którego finansuje się brutalną i nielegalną wojnę przeciwko Ukrainie".

Firma Diukowa skomentowała już decyzję Amerykanów, przyznając, że od kilku lat była na to gotowa. Mimo to uważa ją za "nieuzasadnioną, bezprawną i sprzeczną z zasadami wolnej konkurencji".

Sam Rosjanin to znana postać w świecie sportu. Od 2019 roku pełni rolę prezesa RFS i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić. W końcu pod koniec 2024 r. został jedynym zarejestrowanym kandydatem na to stanowisko.

To jednak nie wszystko. Otóż Diukow nadal jest członkiem Komitetu Wykonawczego UEFA. W 2024 roku wziął nawet udział w Kongresie, kiedy to pełnił rolę przewodniczącego rosyjskiej delegacji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystarczyło jedno zdjęcie. Polska gwiazda rozgrzała do czerwoności