Dawid Szwarga komentuje transfery do Arki. "Jesteśmy blisko"

Materiały prasowe / Stanisław Wrzosek / arka.gdynia.pl / Na zdjęciu: Dawid Szwarga
Materiały prasowe / Stanisław Wrzosek / arka.gdynia.pl / Na zdjęciu: Dawid Szwarga

- Mam nadzieję, że uda nam się dopiąć 2-3 ruchy przed wyjazdem na obóz, a to jedno miejsce zostawimy sobie na sam koniec okienka - mówi nowy trener Arki Gdynia Dawid Szwarga.

W piątek 3 stycznia piłkarze Arki Gdynia wrócili do treningów i rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej. W dniach 21-25 stycznia zespół będzie przebywać na zgrupowaniu w Cetniewie, a 28 stycznia żółto-niebiescy udadzą się na główny obóz do Turcji.

Kibiców interesują jednak przede wszystkim transfery. Jako pierwsi informowaliśmy, że Arka jest blisko pozyskania Dawida Kocyły z Wisły Płock (----> WIĘCEJ). Ale to nie jedyny zimowy transfer gdyńskiego klubu.

- Myślę, że zmierza to w dobrym kierunku. Jesteśmy blisko transferu jednego zawodnika, a czy uda się pozyskać wszystkich do 20 stycznia? To byłby idealny scenariusz, natomiast jesteśmy gotowi, by zostawić jedno miejsce w kadrze, bo zdajemy sobie sprawę, że na rynku może pojawić się jakaś okazja - powiedział trener Dawid Szwarga podczas briefingu.

- Są zawodnicy, z którymi jesteśmy bardzo blisko podpisania kontraktu i na dniach będzie się to decydować. Ale są też tacy na etapie obserwacji i rozmów między klubami. Każdy zawodnik to inna historia i inny status. Mam nadzieję, że uda nam się dopiąć 2-3 ruchy przed wyjazdem na obóz, a to jedno miejsce zostawimy sobie na sam koniec okienka - przyznał trener Arki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"

Szwarga jest dopiero na etapie poznawania zespołu. Został trenerem Arki w dość specyficznym momencie. Zazwyczaj kluby zmieniają trenerów, gdy są w dołku, natomiast w przypadku Arki jest inaczej. Drugie miejsce w tabeli, pięć punktów straty do Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Nie brakuje głosów, że głównym zadaniem trenera Szwargi to nic nie popsuć.

- Nie odbieram tego jakoś bardzo indywidualnie pod kątem szansy dla samego siebie. Bardziej patrzę przez pryzmat klubu. Objęcie stanowiska pierwszego trenera mistrza Polski było na jeszcze wyższej półce, jeśli mówimy o zastępstwie trenera. Puchar zimy nas nie interesuje. Arka i jej poprzedni trener zrobili świetną robotę, ale to jest dopiero połowa sezonu. Dla nas najważniejsze jest, żeby jak najszybciej zaszczepić w zespole dobre nastawienie, energię i nasze zasady gry - mówi trener Szwarga.

- Dziś rozmawialiśmy przede wszystkim o zmianach organizacyjnych, ale zaznaczyliśmy dwie rzeczy, nad którymi będziemy chcieli pracować od razu. Pierwszą jest podniesienie intensywności, zwłaszcza w działaniach obronnych - wytłumaczył szkoleniowiec Arki.

Na razie Szwarga nie patrzy w tabelę, nie analizuje terminarza. - Za wcześnie, by o tym mówić. Patrzymy przez pryzmat dwóch najbliższych meczów, czyli Polonii Warszawa i Znicza Pruszków, ale przede wszystkim przez pryzmat sześciu najbliższych tygodni. Mamy przed sobą prawie czterdzieści jednostek treningowych, więc myślenie o przyszłości, o tym czy będziemy grać u siebie z Wisłą Kraków nic nam w tej chwili nie da. To strata czasu - powiedział trener Szwarga.

Komentarze (0)