Caroline Seger uznawana jest za ikonę szwedzkiego futbolu. Piłkarka nożna postanowiła zakończyć karierę w wieku 39 lat i po odwieszeniu butów na kołek zdecydowała się na osobiste, ale też mocno wyzwalające wyznanie.
Zawodniczka wyjawiła, że jest w związku od siedmiu lat, który bardzo starannie ukrywała przed światem. Jej miłością jest jej była klubowa i reprezentacyjna koleżanka - Olivia Schough, co ujawniła w dokumencie "Kapten Seger" wypuszczonym przez telewizję TV4.
Obie piłkarki grały razem w reprezentacji od 2013 roku, a także w klubie FC Rosengard w latach 2021-2023. - Chciałyśmy, żeby nasze życie prywatne było po prostu prywatne. Media o tym wiedziały, ale pokazały ogromny szacunek - mówiła Olivia Schough.
ZOBACZ WIDEO: Dostał na serwetce adres. Pojechał na Targówek i szok. "Był prawidłowy"
Caroline Seger, która występowała m.in. w PSG i Olympique Lyon, jest rekordzistką pod względem liczby występów w szwedzkiej kadrze (240 meczów). Zawodniczka po "coming oucie" czuje się lepiej, jednocześnie wciąż czasem zdarza jej się czuć niekomfortowo, obawiając się reakcji otoczenia.
- Jeśli chcę ją pocałować lub wziąć za rękę, czasem mam wrażenie, że mogłabym kogoś wprawić w zakłopotanie. Nadal tak to wygląda - wyznała Seger, podkreślając, że oficjalne ogłoszenie, że jest w związku z kobietą, to krok naprzód.
- Chciałabym, żeby Caro została moją panią domu - zażartowała Schough w dokumencie, dodając, że cieszy się na myśl o dzieleniu codziennych chwil. Napastniczka ma jeszcze rok kontraktu z FC Rosengart i to Caroline Seger będzie miała więcej czasu na zajmowanie się domem.