W tym sezonie pierwszym bramkarzem Leicester City jest Mads Hermansen. Duńczyk zmaga się obecnie z kontuzją pachwiny. W niedzielę (22.12) zastępował go Danny Ward, natomiast w Boxing Day swoją szansę otrzymał Jakub Stolarczyk.
24-letni Polak nie był w stanie zapobiec porażce swojej drużyny w wyjazdowym meczu z Liverpoolem. Gospodarze ostatecznie wygrali 3:1. Stolarczyk nie miał zbyt wiele do powiedzenia przy golach dla "The Reds". Obronił za to kilka innych strzałów rywali i całkiem nieźle radził sobie na przedpolu bramki. Efektem są przyzwoite noty, jakie otrzymał od angielskich mediów.
Najwyżej jego występ ocenił serwis leicestermercury.com. Polak otrzymał od niego "siódemkę" w 10-punktowej skali. "Nawet miło porażki dał występ, którego van Nistelrooy (trener Leicester - przyp. red), obrona i kibice potrzebowali. Na początku spotkania dwukrotnie znakomicie wybronił strzały rywali, świetnie zachował się zwłaszcza przy uderzeniu Jonesa. Wyglądał też pewnie przy rzutach rożnych, wybijając kilka dośrodkowań" - czytamy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewporcie: Co to był za gol! "Stadiony świata"
Surowszy dla Stolarczyka jest portal sportsdunia.com. Jego redaktorzy uznali, że za swój występ zapracował na notę sześć. "Polski bramkarz nie rozegrał wielkiego meczu i wpuścił trzy gole. W sumie obronił cztery strzały piłkarzy Liverpoolu. Przyzwoicie rozprowadzał piłkę" - napisano.
Podobną notę 24-latek otrzymał od innych angielskich redakcji. "Szóstkę" przyznały mu również "Daily Mail" i serwis si.com, a 90min.com wycenił jego występ na 6,3. Z kolei w popularnym serwisie statystycznym Sofascore przy nazwisku Polaka widnieje wysoka ocena 7,3. Wśród graczy Leicester lepszą notę, i to zaledwie o jedną dziesiątą punktu, miał tylko Jordan Ayew.
Dodajmy, że Stolarczyk dołączył do Leicester City jako junior w lutym 2017 roku. Występował w drużynach młodzieżowych tego klubu, był również wypożyczany do niżej notowanych zespołów. Dla pierwszej drużyny "Lisów" rozegrał jak dotąd 10 meczów. Niezłe spotkanie przeciw Liverpoolowi być może sprawi, że Polak otrzyma kolejne szanse od trenera Ruuda van Nistelrooya.