Na początku października potwierdziło się to, o czym spekulowało się w mediach. Wojciech Szczęsny zdecydował się na powrót ze sportowej emerytury i zasilił szeregi FC Barcelony, gdy kontuzji doznał pierwszy bramkarz, Marc-Andre ter Stegen.
Można było też usłyszeć głosy, że Polak zgodził się na kontrakt tylko pod warunkiem, że będzie miał pewne miejsce w podstawowym składzie. W rzeczywistości jest inaczej - Hansi Flick za każdym razem stawia na Hiszpana, Inakiego Penę.
Jak pozycja rezerwowego wpływa na zachowanie Szczęsnego w szatni? Takie informacje posiadają dziennikarze portalu "AS", którzy uchylili rąbka tajemnicy i przy okazji po raz kolejny potwierdzili, że niebawem dojdzie do jego debiutu.
ZOBACZ WIDEO: Wygrali w derbach i się zaczęło. Nagranie hitem internetu
"Szczęsny, którego zachowanie, według źródeł w szatni, jest doskonałe i bardzo profesjonalne, wciąż ma czas, aby pokazać, co potrafi. Będzie pierwszym bramkarzem w Pucharze Króla" - napisano, dodając, że relacje Peny i Szczęsnego są na dobrym poziomie.
Przypomnijmy, że już 4 stycznia 2025 roku FC Barcelona zmierzy się z UD Barbastro w 1/16 Pucharu Króla. To właśnie wtedy były reprezentant Polski ma zadebiutować w barwach "Dumy Katalonii".
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)