Wojciech Szczęsny wraz z upływem czasu zyskiwał w oczach Hansiego Flicka. Wszystko zaczęło się od debiutu w Pucharze Króla, a potem 34-latek stawał pomiędzy słupkami w decydujących meczach Superpucharu Hiszpanii.
Ostatni występ w Lidze Mistrzów przeciwko Benfice Lizbona (5:4) mógł jednak budzić wątpliwości, ponieważ bramkarz popełnił dwa kardynalne błędy. Mimo to, szkoleniowiec "Dumy Katalonii" znów postawił na byłego reprezentanta Polski.
Wojciech Szczęsny niedzielnym starciem z Valencią zadebiutował w La Lidze. FC Barcelona pokonała Valencię na własnym terenie aż 7:1 (więcej przeczytasz TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Jak to wpadło? Co za pech bramkarza!
Zadowolony bramkarz opublikował post w mediach społecznościowych. Oprócz przedmeczowego zdjęcia z zespołem pojawił się też opis.
"Debiut w La Liga - zaliczony, debiut domowy - zaliczony, świetna wygrana - zaliczona. Ta drużyna!" - napisał Wojciech Szczęsny na Instagramie. Dodał też symbole serca i radości, wyrażając swoje zadowolenie z niedzielnego występu i współpracy z drużyną.
Czy Wojciech Szczęsny zagra też w kolejnym spotkaniu FC Barcelony? Ekipa Flicka już w środę (29 stycznia) podejmie Atalantę Bergamo na własnym terenie w Lidze Mistrzów. Pierwszy gwizdek wybrzmi o godzinie 21:00.