Przejmie reprezentację Polski po Probierzu? Zareagował na plotki

Getty Images / oto Olimpik/NurPhoto via Getty Images/ WP SportoweFakty Tomasz Kudała / Na dużym zdjęciu Michał Probierz, na małym Jan Urban
Getty Images / oto Olimpik/NurPhoto via Getty Images/ WP SportoweFakty Tomasz Kudała / Na dużym zdjęciu Michał Probierz, na małym Jan Urban

Ostatnie wyniki reprezentacji Polski sprawiły, że przyszłość Michała Probierza stanęła pod znakiem zapytanie. W gronie jego potencjalnych następców wymieniany jest Jan Urban, który odniósł się do tego tematu w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Reprezentacja Polski nie może zaliczyć mijającego roku do udanych. Najpierw w słabym stylu odpadła z mistrzostw Europy, a następnie spadła do Dywizji B Ligi Narodów.

Jeszcze w trakcie niemieckiego turnieju prezes PZPN Cezary Kulesza ogłosił, że Michał Probierz będzie prowadził reprezentację do końca eliminacji mistrzostw świata w 2026 roku. Słaba forma Biało-Czerwonych w Lidze Narodów spowodowała jednak, że w polskim środowisku piłkarskim pojawiły się głosy domagające się wcześniejszej dymisji 52-latka. Wszystko wskazuje jednak na to, że PZPN w najbliższym czasie nie planuje zmiany trenera pierwszej reprezentacji.

Trwają jednak dyskusję na temat tego, kto powinien zostać następcą Probierza. W tym gronie często wymienia się Jana Urbana, który jest trenerem Górnika od marca 2023 roku. Jego obecny kontrakt dogasa w lipcu przyszłego roku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewporcie: Co to był za gol! "Stadiony świata"

Pod jego rządami śląski klub notuje bardzo dobre wyniki - poprzedni sezon Ekstraklasy zakończył na wysokim szóstym miejscu w tabeli. Tę samą lokatę zajmuje po 18. kolejkach obecnej kampanii. Sam Urban w rozmowie z Polską Agencją Prasową odniósł się do plotek łączących go z objęciem kadry.

- Podchodzę do tego spokojnie. Na to, żeby zostać selekcjonerem, musi się złożyć mnóstwo rzeczy. Przede wszystkim trzeba coś pokazać, osiągnąć, wyrobić sobie jakąś markę. Ostatnio PZPN decydował się na zagranicznych trenerów, wydaje mi się, że szybko do tego nie wróci, bo niczego wielkiego nie osiągnęli. Polscy też coś potrafią - mówił.

Dodajmy, że reprezentacja Polski w marcu rozpocznie walkę o awans do mistrzostw świata w 2026 roku. Biało-Czerwoni zmierzą się z Finlandią, Litwą i Maltą. Ich ostatnim rywalem będzie przegrany dwumeczu 1/4 finału Ligi Narodów między Hiszpanią a Holandią.

Komentarze (3)
avatar
Cie Wdu
9 h temu
Zgłoś do moderacji
6
5
Odpowiedz
Żaden Urban. Tylko Papszun tu może coś jeszcze zrobić z tą reprezentacją.. 
avatar
Richard Varga Gatling
12 h temu
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
A nie Jerzy Urban albo Wojtuś?