Borussia Dortmund dysponuje jednym z najlepszych duetów bramkarskich w Niemczech, z Gregorem Kobelem i Alexandrem Meyerem. Obaj mają długoterminowe kontrakty. Trzeci w hierarchii Marcel Lotka nie widzi dla siebie przyszłości w ekipie BVB i jego odejście latem staje się coraz bardziej prawdopodobne.
Na pytanie, czy Lotka odejdzie z klubu za pół roku, dyrektor sportowy drużyny U-23 Ingo Preuss odpowiada tak:
- Obawiam się, że tak. Ale nie martwię się, że nie znajdzie odpowiedniego klubu - twierdzi.
Decyzja o przyszłości Lotki nie została jeszcze podjęta, ale przedłużenie jego kontraktu z BVB wydaje się mało prawdopodobne. Sytuacja mogłaby się zmienić, gdyby Chelsea zdecydowała się na transfer wspomnianego Kobela.
"Kicker" wskazał też potencjalny nowy klub Lotki. To miałoby być 1.FC Koeln, gdzie o miejsce między słupkami rywalizowałby z Marvinem Schwäbe.
Polak raczej nie mógłby liczyć na bluzę z numerem jeden, natomiast prawdopodobnie awansowałby z pozycji numer trzy w Dortmundzie na numer dwa w Kolonii.
Lotka dołączył do BVB latem 2022 roku z Herthy BSC. Na poziomie Bundesligi rozegrał jak dotąd dziesięć spotkań. W Borussii trenował z pierwszym zespołem, natomiast nie doczekał się debiutu. Występował jedynie w drugiej drużynie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ posłał "bombę"! Bramkarz był bez szans